Znany były detektyw Krzysztof R. może trafić za kratki nawet na dwa lata. Prokuratura Okręgowa w Sieradzu postawiła mężczyźnie zarzut. Chodzi o rzekome fałszywe oskarżenie innej osoby.
Prokurator Jolanta Szkilnik poinformowała, że były detektyw usłyszał zarzut 31 grudnia. „31 grudnia 2019 roku w dochodzeniu prowadzonym przez Komendę Powiatową Policji w Sieradzu ogłoszono zarzut Krzysztofowi R. dotyczący fałszywego oskarżenia ustalonej osoby o popełnienie przestępstwa usiłowania zmuszenia do określonego zachowania w celu zwrotu wierzytelności.” – powiedziała, cytowana przez radio RMF FM.
Prokurator podkreśliła, że były detektyw nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. Jak dodała, Krzysztof R. złożył obszerne wyjaśnienia, w których przedstawił własną wersję wydarzeń. Krzysztof R. może trafić za kratki na dwa lata, bo taką karą zagrożone jest zarzucane mu przestępstwo.
Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji podkreśliła, że ze względu na dobro dochodzenia śledczy nie udzielą na razie dodatkowych informacji. – informuje RMF FM.
Źr. rmf24.pl