Już co najmniej 26 osób zmarło w wyniku koronawirusa z Wuhan w Chinach. Choroba rozprzestrzenia się nie tylko po kraju, ale i na całym świecie. Tymczasem media przypominają o Krajowym Laboratorium Bezpieczeństwa Biologicznego, które działa w tym mieście.
Według najnowszych informacji 26 osób zmarło a ponad 900 zostało zakażonych w wyniku działania koronawirusa powstałego w chińskim mieście Wuhan. Większość zarażonych osób przebywa w Chinach, ale wiadomo, że wirus przedostał się już między innymi do Tajlandii, Wietnamu, Korei Południowej, Japonii, Australii i Stanów Zjednoczonych. Również we Francji odkryto pierwsze przypadki zakażenia.
Jak podają chińskie władze, źródłem koronawirusa miało być targowisko w mieście Wuhan. Światowe media przypominają jednak, że w tym mieście działa Krajowe Laboratorium Bezpieczeństwa Biologicznego. Jak podaje Nature.com, to właśnie ono w 2017 roku rozpoczęło pracę nad budową nowych laboratoriów. Miały one zajmować się badaniem najgroźniejszych wirusów i patogenów na świecie.
Czytaj także: Nie wiemy jeszcze, jakie właściwości ma koronawirus z Wuhan. Ekspertka zabrała głos
Laboratorium szczyciło się sprzętem, który zapewniał najwyższy poziom ochrony biologicznej. I chociaż nie ma żadnych informacji jakoby właśnie z tego miejsca wydostał się koronowirus, to wiele osób podejrzewa, że laboratorium może być z tym związane. Niektórzy wręcz oskarżają Chiny o tworzenie tam broni biologicznej.
Czytaj także: Studenci przylecieli z Chin do Polski. Lotnisko Chopina reaguje ws. koronawirusa
Źr.: Nature.com