Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o stanie zdrowia trzech Polaków przebywających na pokładzie okrętu wycieczkowego Diamond Princess, który cumuje na redzie przy Jokohamie. Koronawirus został wykryty u niektórych pasażerów, inni muszą pozostać pod kwarantanną.
Koronawirus z Chin został wykryty u kolejnych 41 osób przebywających na pokładzie. W sumie okrętem płynęło 2600 pasażerów i 1045 członków załogi. Po tym jak okręt dotarł do Jokohamy, 10 osób zarażonych przewieziono do szpitali. Następnie kolejne 10. Reszta osób przebywających na pokładzie musi tam pozostać przez dwa tygodnie. Mają zakaz opuszczania kajut.
Czytaj także: Tir wjechał w stację benzynową! Uszkodził dystrybutor z gazem
Czytaj także: Koronawirus z Wuhan: Sytuacja w Chinach coraz poważniejsza. Polskie MSZ wydało komunikat
Koronawirus na szczęście nie został zdiagnozowany u żadnego z trzech przebywających na pokładzie Polaków. „Możemy potwierdzić, że jest trzech Polaków na tym promie – jedna osoba z załogi i dwóch turystów. Obywatele polscy nie są w grupie osób, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem. Na obecnym etapie Polacy nie zgłaszają też żadnych potrzeb naszym służbom konsularnym.” – poinformowało biuro rzecznika MSZ.
„Wszystkie osoby, u których zdiagnozowany został koronawirus, zostały przewiezione do wyznaczonych szpitali. Planowane jest powtórne wykonanie badań diagnostycznych u wszystkich pasażerów i członków załogi statku. Wszyscy pasażerowie są cały czas pod specjalistyczną opieką służb japońskich.” – dodało biuro.
Czytaj także: Tomasz Lis pochwalił się sukcesem córki. Zareagował prezydent Andrzej Duda
Polsat News przypomina, że wycieczkowiec Diamond Princess należący do korporacji Carnival Japan, japońskiej filii amerykańsko-brytyjskiego operatora wycieczkowców, wypłynął z Jokohamy 20 stycznia z 2666 pasażerami z ponad 50 krajów świata na pokładzie i wrócił z rejsu 3 lutego.
Źr. polsatnews.pl