Podczas konferencji prasowej trener Liverpoolu, Jurgen Klopp usłyszał pytanie o szerzący się w Europie koronawirus. Słynny trener postanowił przy tej okazji podzielić się bardziej ogólnym przemyśleniem. W jego ocenie nie ma znaczenia, co osoby nie znające się na tej sprawie mają do powiedzenia.
Koronawirus coraz szybciej rozprzestrzenia się w Europie, co wywołuje duże zaniepokojenie na całym kontynencie. Dzisiaj minister zdrowia potwierdził pierwszy przypadek zarażenia na terenie Polski. Niepokój jest też coraz większy na Wyspach Brytyjskich. Jeden z dziennikarzy postanowił sprawdzić, co na ten temat sądzi Jurgen Klopp, trener Liverpoolu.
Czytaj także: Reprezentacja Polski poznała rywali w Lidze Narodów. Z kim zagramy?
Liverpool nie ma ostatnio dobrej passy. W 1/8 finały Pucharu Anglii popularni The Reds przegrali z Chelsea Londyn 0-2 i pożegnali się z rozgrywkami. Nieoczekiwanie podczas pomeczowej konferencji prasowej, w której uczestniczył Klopp, pojawił się temat koronawirusa. Trener usłyszał o sprawę pytanie z ust jednego z obecnych na sali dziennikarzy.
Klopp o koronawirusie
Odpowiedź trenera musiała zaskoczy zadającego pytanie. „Nie lubię w życiu tego, aby w poważnych sprawach traktować zdanie piłkarskiego trenera jako ważne. Nie rozumiem tego.” – stwierdził Klopp. „Nieważne, co mówią znani ludzie. Ludzie bez wiedzy, jak ja, mieliby innym mówić co robić. Mógłbyś zapytać siebie, jesteś w takiej samej roli jak ja.”- dodał.
Co więcej Klopp nie miał na myśli jedynie sprawy rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Wyraźnie dał do zrozumienia, że chodzi mu różne ważne sprawy, o które dziennikarze chętnie pytają znane osoby, choć te nie mają kompetencji do wypowiadania się na te tematy. „Polityka, wirus, czemu ja? Moja opinia nie jest ważna.” – powiedział.
Źr. sportowefakty.wp.pl; twitter