Michał Dworczyk na antenie TVP1 usłyszał pytanie, czy Polska zamknie granice z powodu koronawirusa. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przyznał, że takie głosy się pojawiają, ale to „bardzo poważna decyzja”. Później temat pojawił się również podczas narady premiera z szefami klubów parlamentarnych, o czym poinformował Krzysztof Bosak.
„To bardzo poważna decyzja. Takie głosy oczywiście pojawiają się. (…) Na bieżąco analizujemy rozwój sytuacji. Zawsze trzeba podkreślać, nie wykluczamy żadnych decyzji.” – mówił Dworczyk pytany o to, czy Polska zamknie granice z powodu koronawirusa.
„Odpowiedzialność i roztropność w działaniu polega również na tym, że nie podejmujemy jednego dnia wszystkich decyzji, albo dlatego, że wydaje nam się, że coś trzeba zrobić, albo dlatego, że kto coś zrobił. Musimy podejmować decyzje w oparciu o twarde dane i ich analizę.” – zaznaczył Dworczyk.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Episkopat podjął decyzję w sprawie nabożeństw!
Najwyraźniej rząd poważnie rozważa taką ewentualność, bo Krzysztof Bosak poinformował w mediach społecznościowych, że temat pojawił się po konsultacjach u premiera.
„Po konsultacjach u Premiera zostaliśmy zapytani o opinię w sprawie zamknięcia granic Polski. W imieniu Konfederacji z przewodniczącym Kuleszą wyraziliśmy pozytywną opinię. Nie należy się wahać w podjęciu wszystkich niezbędnych środków w celu spowolnienia rozwoju pandemii.” – napisał Bosak na Twitterze.
Dzisiaj decyzję o zamknięciu granic z powodu koronawirusa podjęły władze Ukrainy. Na razie nie podano jednak terminu, kiedy nastąpi zamknięcie przejść granicznych.
Czytaj także: Ukraina zamyka granice w obawie przed koronawirusem
Źr. forsal.pl; twitter