Wczoraj media obiegła informacja, że Anna i Robert Lewandowscy przekażą 1 milion euro na walkę z koronawirusem. Nie było jednak do końca jasne gdzie konkretnie trafią te pieniądze, ani nawet… do którego kraju. Dzisiaj już jednak wiadomo, że suma trafi do Polski. Wiadomo też, gdzie dokładnie.
Lewandowscy postanowili wesprzeć walkę z koronawirusem i przeznaczyli na ten cel milion euro. „Dziś wszyscy jesteśmy świadomi trudności sytuacji jaka nas otacza. Dziś wszyscy gramy w jednej drużynie. Bądźmy silni w tej walce i bądźmy jednomyślni. Jeśli możemy w sposób bezpieczny komuś pomóc to róbmy to. Zdecydowaliśmy się przekazać 1 mln euro na walkę z koronawirusem” – napisał Robert Lewandowski na Instagramie.
W sieci natychmiast wybuchły kontrowersje. Obok zachwytu i wyrazów wdzięczności, pojawiła się również… krytyka. Niektórzy zarzucali, że Lewandowscy przekazali zbyt małą kwotę w porównaniu do ich zarobków. Inni natomiast wskazywali, że nie podali konkretnego odbiorcy ogromnych pieniędzy.
Dzisiaj sytuacja się wyjaśniła. Dziennikarze Onetu dowiedzieli się od współpracowników słynnego piłkarza, że Lewandowscy przekażą 4 miliony złotych na szpitale jednoimienne w Polsce. Są to placówki, które w czasie pandemii przekształcono tak, aby zajmowały się wyłącznie osobami zarażonymi koronawirusem. Każdy szpital otrzyma równą kwotę. Pozostałe pieniądze także będą przeznaczone na walkę z pandemią, ale w tym przypadku nie jest do końca jasne, w jaki sposób.
Onet informuje ponadto, że przed podjęciem decyzji o podziale pieniędzy, Lewandowscy konsultowali się z polskimi organami kierującymi walką z pandemią. To władze poszczególnych szpitali zdecydują, na co konkretnie wydadzą pieniądze.
Źr. onet.pl; wmeritum.pl