Dziennikarz Tomasz Wolny zamieścił w mediach społecznościowych
wymowny wpis. Można z niego wywnioskować otwarte poparcie dla ograniczeń w
prawie aborcyjnym, o którym dyskusja po raz kolejny toczy się obecnie w Polsce.
W ubiegłym tygodniu Sejm procedował projekt „Zatrzymaj
aborcję”, którego jedną z głównych autorek jest Kaja Godek. Pod projektem
podpisało się niemal 800 tysięcy osób. Podczas głosowania w Sejmie został on przekazany
do odpowiedniej komisji, podobnie, jak stało się poprzednim razem.
Mocny wpis w tej sprawie pojawił się na Instagramie Tomasza Wolnego. Dziennikarz Telewizji Polskiej zamieścił zdjęcie, na którym są wokół niego osoby z Zespołem Downa. Podkreślił, że to właśnie wykrycie tej choroby jest jedną z głównych przyczyn aborcji w Polsce a sama tzw. przesłanka eugeniczna to przyczyna ok. 97 proc. aborcji wykonywanych w naszym kraju. „W 2018 w Polsce przeprowadzono 1076 aborcji. 1050 na podstawie „przesłanki eugenicznej” i tu najczęstszą przyczyną był Zespół Downa. 25 ze względu na zagrożenie życia matki i 1 z czynu zabronionego” – napisał.
Dziennikarz TVP nt. aborcji: „Zawsze za Życiem”
Tomasz Wolny zaznaczył, że gdyby więcej osób decydowało się
na aborcję z powodu tzw. „przesłanki eugenicznej”, na zdjęciu byłby
sam. „Przy okazji kolejnej burzy wokół aborcji mam pytanie spostrzegawczość.
Ile osób byłoby na zdjęciu gdyby nasze Mamy skorzystały z tzw. „przesłanki
eugenicznej”? Tak. Byłbym samiuteńki sam, ponieważ jedną z głównych przyczyn
aborcji w Polsce jest wykrycie Zespołu Downa” – czytamy.
Dziennikarz TVP podkreślił jednocześnie, że jest nie tylko za życiem, ale też przeciw piętnowaniu kobiet, które zdecydowały się na aborcję. „Zawsze za Życiem! Każdym Życiem i na każdym jego etapie. Jednocześnie jestem absolutnie przeciw karaniu czy piętnowaniu osób, które zdecydowały się na aborcję. Nie osądzać, a otaczać wsparciem! A przede wszystkim trzeba nie tylko chylić czoła, ale zapewnić najszerszą pomoc tym Rodzicom, którzy mimo wszystko urodzili i każdego dnia walczą o jak najlepsze życie dla swoich dzieci. Od tego zaczynajmy jakiekolwiek zmiany” – napisał.