Donald Tusk wydał oświadczenie ws. wyborów prezydenckich w Polsce. Szef Europejskiej Partii Ludowej informuje, że nie weźmie udziału w głosowaniu. – Ta sytuacja przygotowana przez rządzących na 10 maja nie ma z wyborami nic wspólnego – powiedział.
Trwa spór wokół terminu wyborów prezydenckich. We wtorek rano oświadczenie w tej sprawie wydał Donald Tusk. Szef Europejskiej Partii Ludowej już na początku podkreśla, że nie zamierza brać udziału w głosowaniu 10 maja, któe nazwał „procedurą głosowania przygotowaną przez ministra Sasina i PiS”.
– Celowo unikam słowa wybory, ponieważ analizowałem to przez wiele dni i tygodni już właściwie, ponieważ ta sytuacja przygotowana przez rządzących na 10 maja nie ma z wyborami nic wspólnego – podkreślił szef EPL.
Tusk podważa słowa Szumowskiego. Przypomina o konstytucji
Zdaniem byłego premiera Polacy nie powinni brać udziału w głosowaniu. W tym kontekście wskazuje nadrzędne powody. Pierwszym problemem jest kwestia bezpieczeństwa. Tusk przyznaje, że nie ufa ministrowi zdrowia Łukaszowi Szumowskiemu i oskarżył władze o lekceważący stosunek do bezpieczeństwa. – Nie wystarczy mi też zapewnienie ministra Szumowskiego. Przecież niedawno słyszeliśmy, że noszenie maseczek jest bez sensu, a później wprowadził obowiązkowe noszenie maseczek – dodał.
Szef EPL wskazuje również na wątpliwości konstytucyjne. – Te wybory nie są wyborami w sensie takim ustrojowym, ponieważ nie będą ani wolne ani równe. Już o bezpieczeństwie mówiłem. Zmiany wprowadzane w Kodeksie wyborczym są niekonstytucyjne, bo przeprowadzane tuż przed wyborami – powiedział. – Nikt nie zapewni nam tajności wyborów, a ludzie chcą mieć pewność, że głosują nie po to, by władza, by rząd wiedział jak dany obywatel głosuje – dodał.
Szef EPL: Przyzwoici i uczciwi Polacy nie zdecydują się na udział w głosowaniu
W trakcie swojego oświadczenia Tusk przywołał słowa prof. Bartoszewskiego o przyzwoitości. – Jak często powtarzam to słynne zdanie profesora Bartoszewskiego, że jak nie wiesz jak masz się zachować, to zachowaj się przyzwoicie. Wydaje mi się, że to jest tego typu moment, żebyśmy nie tylko powtarzali tego typu wskazania, ale się do nich tak na serio zastosowali – zaznaczył.
Jego zdaniem ludzka przyzwoitość nie pozwala uczestniczyć w wyborach prezydenckich. – Byłoby to chyba nieuczciwe wobec nas samych, wobec Polski, wobec tych wszystkich, którzy walczyli tyle lat o uczciwe i wolne wybory – zaznaczył.
W jego opinii „wszyscy uczciwi i przyzwoici Polacy” nie wezmą udziału w głosowaniu.
Źródło: YouTube/ EPP