Od kilku dni w Polsce obowiązuje nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych. Internauci szybko przypomnieli dawniejszą wypowiedź ministra zdrowia, który twierdził, że zasłanianie twarzy w niczym nie pomaga. Teraz Łukasz Szumowski odniósł się do zarzutów na ten temat.
Temat pojawił się, gdy Szumowski gościł na antenie radia TOK FM. Zaproszonemu gościowi pytania zadawali także słuchacze, którym udało się połączyć telefonicznie. Jeden z nich zarzucił ministrowi, że ten zmienił zdanie odnośnie noszenia maseczek. Słuchacz przypomniał, że początkowo nie zalecano ich noszenia, a obecnie są obowiązkowe.
Pytanie słuchacza postanowił poszerzyć dziennikarz prowadzący rozmowę, Michał Janczura. „Kilka tygodni temu mówił pan, że maseczki ochronne nie pomagają…” – zaczął dziennikarz. „Nie pomagały.” – przerwał mu Szumowski. „Aha, czyli teraz już pomagają?” – dopytał Janczura.
Szumowski wyjaśnia
Minister postanowił rozwinąć swoją odpowiedź i dokładnie wyjaśnić, co ma na myśli. „Teraz pomagają w zupełnie innym aspekcie. Maseczki nie chroniły nas wtedy i nie chronią dzisiaj. Maseczki chronią innych przed nami, jeśli mamy zakażenie” – tłumaczył minister.
„Kiedyś osób zakażonych w populacji było niezwykle mało. Teraz jest ich wciąż mało, ale coraz więcej. W związku z tym zaczyna być zasadne to, żebyśmy wszyscy, niezależnie od tego, czy uważamy, że jesteśmy chorzy, czy nie, nosili je, bo statystycznie rzecz biorąc, coraz częściej na ulicy spotykamy osobę, która jest zarażona.” – wyjaśnił Szumowski.
Źr. dorzeczy.pl