Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze ekspresowej S5 w okolicach Wrocławia. Samochód kierowcy, który zatrzymał się na poboczu, zaczął się toczyć. W ostatniej chwili udało się uniknąć tragedii a całe zdarzenie nagrała kamera w przejeżdżającym samochodzie.
O włos od tragedii było na drodze ekspresowej S5 w okolicach Wrocławia. Na nagraniu z kamery samochodowej jednego z kierowcy widać, jak mija on stojącą na poboczu cysternę i samochód osobowy. Nie wiadomo, dlaczego auta się zatrzymały, jednak prawdopodobnie doszło między nimi do niewielkiej kolizji.
W pewnym momencie na nagraniu widać, jak stojące na poboczu auto osobowe, z którego dopiero wysiadł kierowca, zaczyna się toczyć. Samochód na prawym pasie zwolnił, jednak na lewym pasie auta wciąż jechały bardzo szybko. Kierowca zareagował bardzo szybko i zaczął gonić uciekający samochód. Udało mu się w ostatniej chwili.
Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, jednak trzeba przyznać, że było o włos od tragedii. Nagranie z całej sytuacji można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Świebodzin. Policjant na rolkach ścigał poszukiwanego
Źr.: YouTube/Piotr Galkowski