Wybory prezydenckie już za trzy tygodnie. Najnowszy sondaż IBRiS dla WP wskazuje, że prezydentowi Andrzejowi Dudzie nie uda się zapewnić sobie reelekcji w pierwszej turze. Konieczna będzie dogrywka.
Kilka dni temu marszałek Elżbieta Witek wyznaczyła termin głosowania w wyborach prezydenckich na 28 czerwca. Tym samym ruszyła oficjalna kampania wyborcza.
Z badań sondażowych wynika, że faworytem w wyścigu o fotel prezydencki pozostaje Andrzej Duda. Jednak urzędujący prezydent nie będzie w stanie przekroczyć poziomu 50 proc. w pierwszej turze.
Scenariusz ten potwierdza najnowszy sondaż IBRiS dla WP. Andrzej Duda wygrywa z poparciem na poziomie 42,7 proc. (wzrost o 0,4 p.p). Urzędującego prezydenta powoli dogania Rafał Trzaskowski – 26,6 proc. (wzrost o 4,4 p.p).
Kandydat Koalicji Obywatelskiej powoli wyrasta na głównego przeciwnika Andrzeja Dudy w tegorocznych wyborach. Badanie wskazuje bowiem, że żaden z pozostałych kandydatów nie był nawet w stanie uzyskać dwucyfrowego wyniku.
Trzeci był Szymon Hołownia – 7,7, czwarty Władysław Kosiniak-Kamysz – 7,4. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Krzysztof Bosak – 6,9 proc., Robert Biedroń – 3,4 proc. i Marek Jakubiak – 0,1 proc. Wyniki badania wskazują, ze 5,2 proc. ankietowanych było niezdecydowanych.
Sondaż przewiduje wysoką frekwencję wyborczą. Udział w głosowaniu deklaruje 64,2 proc. osób („zdecydowanie tak” i „raczej tak”). 21,4 proc. badanych zapowiada, że „na pewno nie zagłosuje”, a 11,9 proc. „raczej nie zagłosuje”.
Sondaż został zrealizowany w dniach 5-6 czerwca na próbie 1100 osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowi (CATI).
Źródło: Wirtualna Polska, sejm.gov.pl