Jarosław Kaczyński apeluje do członków Prawa i Sprawiedliwości o wytężoną pracę w kampanii prezydenckiej. Prezes PiS przekonuje, jak ważne dla przyszłych losów kraju są nadchodzące wybory. – Polacy muszą być pewni swej pozycji wśród innych narodów Europy i świata – podkreślił.
Do pierwszej tury wyborów prezydenckich pozostało niecałe trzy tygodnie. Większość ostatnich sondaży wskazuje, że czeka nas II tura, a w niej zacięty pojedynek urzędującego prezydenta z kandydatem opozycji.
O tym, jak ważne dla obozu rządzącego są nadchodzące wybory przypomina Jarosław Kaczyński w liście zaadresowanym do członków partii rządzącej. „Zwracam się do was w szczególnym momencie. Polska – tak, jak inne kraje Europy i świata – zmaga się z poważnym kryzysem epidemicznym i gospodarczym” – podkreśla na wstępie.
Kaczyński przekonuje, że opozycja wykorzystała pandemię, aby wywołać kryzys konstytucyjny. „Działania opozycji, zarówno na szczeblu ogólnokrajowym, jak i – w szczególności – w samorządach, uniemożliwiły przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnych terminach, czyli 10, 17 lub 23 maja” – przypomniał.
Kaczyński przekonuje, że ponowy wynik Dudy leży w interesie Polski: Obecny Prezydent jest współtwórcą dobrej zmiany
Zdaniem lidera Zjednoczonej Prawicy reelekcja prezydenta Andrzeja Dudy leży w interesie Polski. „Ponowny wybór Andrzeja Dudy, który w ciągu minionych 5 lat z pełnym zaangażowaniem umiejętnie prowadził zainicjowany przez Prawo i Sprawiedliwość proces pozytywnych zmian w naszym kraju, leży w elementarnym interesie Polski” – zaznaczył.
„Obecny Prezydent jest współtwórcą dobrej zmiany, czyli reform w sferze polityki gospodarczej, polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, w dziedzinie oświaty i kultury oraz polityki historycznej” – dodaje.
Prezes PiS: Zwycięstwo kandydata KO oznaczałoby ciężki kryzys polityczny, społeczny i moralny
Kaczyński uważa, że współpraca obozu Zjednoczonej Prawicy z prezydentem Dudą jest gwarancją prowadzenia słusznej polityki wewnętrznej i zewnętrznej. „Chodzi więc o odrzucenie systemu głęboko niesprawiedliwego, godzącego w interesy milionów obywateli, prowadzącego do bezrobocia, niskich płac, niskich świadczeń społecznych i jednocześnie nieefektywnego, niezdolnego do podejmowania wielkich przedsięwzięć zbiorowych” – przekonuje.
Prezes PiS jednoznacznie wskazał Rafała Trzaskowskiego, jako głównego konkurenta urzędującego prezydenta. „Zwycięstwo kandydata KO oznaczałoby ciężki kryzys polityczny, społeczny i moralny” – ostrzega.
W związku z tym wezwał członków PiS do pełnej mobilizacji. „Trzeba wysiłku i inicjatywy, spójnego przekazu i dotarcia z nim do Obywateli naszej Ojczyzny. Mamy dziś stan alertu, który się skończy dopiero wtedy, gdy odniesiemy zwycięstwo. Możemy zwyciężyć, musimy zwyciężyć i zwyciężymy” – podkreślił.
Źródło: Facebook/ Prawo i Sprawiedliwość