Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham podjęli się oszacowania, ile cywilizacji technicznych może istnieć w naszej galaktyce. Okazuje, że ich wyliczenia zaprzeczają, jakoby cywilizacja ludzka była jedyną w naszej galaktyce. Badanie potwierdza, że na innych planetach jest nie tylko życie, ale są rozwinięte cywilizacje.
„To bardzo ekscytujące, gdyż po raz pierwszy oszacowaliśmy ilość inteligentnych cywilizacji, z którymi kontakt może nam pomóc dalej odkrywać kosmos i dowiadywać się o kolejnych formach życia, czyli o czymś, o czym mówi się od setek lat, a co nadal nie zostało potwierdzone” – powiedział Christopher Conselice, profesor astrofizyki z Uniwersytetu w Nottingham, współautor badań.
Ciekawa jest metodologia jaką przyjęli naukowcy z Nottingham. Częściowo oparli się bowiem na metodologii stworzonej jeszcze w 1961 roku przez Franka Drake’a. Wskazał siedem czynników, które w jego ocenie należy poznać, aby oszacować ilość obcych cywilizacji w naszej galaktyce.
Czytaj także: Grzegorz Braun w #hot16challenge! Wielu na to czekało [WIDEO]
Obecny rozwój naszej techniki pozwala już na ocenę, czy część tych czynników występuje na innych planetach. „Przyjęliśmy założenie, że na planetach podobnych do Ziemi inteligentne cywilizacje formowałyby się podobnie jak w naszym przypadku. Zajęłoby im to kilka miliardów lat” – powiedział członek zespołu.
Dodał, że inne cywilizacje mogą posiadać cechy wspólne z cywilizacją ziemską. Zaznaczył jednak, że to jedynie przypuszczenie. „Nie bylibyśmy bardzo zaskoczeni widząc ich” – podsumował.
Źr. wprost.pl