W piątek 19 czerwca miała się odbyć debata prezydencka na antenie TVN. Stacja poinformowała jednak, że odwołuje to wydarzenie zasłaniając się posiedzeniem Sejmu, które odbywa się tego dnia. Krzysztof Bosak ma jednak własną teorię na temat powodu odwołania debaty.
Jeszcze we wtorek komentował sprawę Bosak. „TVN w skierowanym do nas piśmie informuje o »odwołaniu«, a nie o przesunięciu debaty i usprawiedliwia to posiedzeniem Sejmu” – pisał kandydat Konfederacji. „Wiodący sondażowo kandydaci nie są posłami. Jeśli potwierdzili udział, to można robić. A ja i Władysław Kosiniak-Kamysz pogodzilibyśmy jedno i drugie” – twierdził.
Zdaniem posła Konfederacji prawdziwym powodem odwołania debaty w TVN jest niechęć Dudy i Trzaskowskiego do spotkania. „Duda i Trzaskowski boją się dyskusji. Boją się konfrontacji z kontrkandydatami, z którymi obecnie rywalizują o drugą turę” – przekonuje Bosak.
Sztaby Hołowni i Kosiniak-Kamysza także nie widzą problemu w przeprowadzeniu debaty. Michał Kobosko ze sztabu Hołowni zapewnia, że jego kandydat nie obawia się dyskusji. Mówił także, że jest to „święte prawo wyborcy”, aby poznać startujących kandydatów. Magdalena Sobkowiak ze sztabu Kosiniaka-Kamysza zapewniała, że także jej kandydat jest gotowy na każdą debatę. Jego udział w tej planowanej na 19 czerwca był już potwierdzony.
Czytaj także: Bosak: „Nie poprę Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów”
Źr. wprost.pl; twitter