Temat wygórowanych cen nad Bałtykiem powraca regularnie. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym roku będzie jeszcze drożej. Branże turystyczna, hotelarska czy gastronomiczna próbują bowiem nadrobić straty spowodowane pandemią koronawirusa.
Od kilku lat w mediach głośno robi się o bardzo wysokich cenach nad Bałtykiem. W popularnych kurortach obiad dla całej rodziny może kosztować nawet kilkaset złotych. A warto zaznaczyć, że nie mówimy tu często o wysokiej klasy restauracjach. Również same ryby osiągają bardzo wysokie ceny. Portal Money.pl informuje, że za kilogram dorsza tradycyjnego trzeba zapłacić 119 złotych, zaś za kilogram dorsza Parma już 129 złotych.
Wygląda na to, że w tym roku temat wysokich cen nie tylko powróci, ale jeszcze się nasili. Przedsiębiorcy chcą bowiem nadrobić straty spowodowane pandemią koronawirusa. Również mniejszy ruch turystyczny może sprawić, że ceny pójdą w górę. Niedawno w sieci głośno było o turyście, który za obiad dla dwóch osób musiał zapłacić niemal 200 złotych.
Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób poszukuje tańszych alternatyw. Wydawałoby się, że jedną z nich może być fast food, na przykład popularny kebab. Okazuje się jednak, że i tutaj można naciąć się na wysokie ceny.
Jeden z czytelników Wirtualnej Polski przesłał zdjęcie paragonu po zakupie dania określonego jako „fryto-kebab”, gdzie zamiast tradycyjnej surówki w bułce znajdują się frytki. W zestawie z półlitrową butelką Pepsi turysta zapłacił niemal 30 złotych – dokładnie 28 złotych (20 złotych za kebeb, 8 złotych za napój).
Czytelnik stwierdził, że w innych lokalach ceny były podobne. „Postanowiłem sprawdzić, czy w innych barach w okolicy ceny są podobne. Okazało się, że są wręcz identyczne. W pobliżu jest kilka takich restauracji, wszędzie ceny zaczynają się od 17 złotych. To znacznie więcej niż nawet w dużych miastach, gdzie zazwyczaj i tak jest bardzo drogo” – napisał.
Z całą pewnością kebab jest alternatywą dla dań restauracyjnych czy popularnych nad Bałtykiem ryb, jednak i on jest znacznie droższy niż w innych miejscach.
Czytaj także: Możliwe burze z gradem! IMGW wydał alert dla kilku województw
Źr.: WP