Były prezydent Bronisław Komorowski liczy na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego. Zdaje sobie jednak sprawę, że II tura będzie wyrównanym pojedynkiem. – Sądzę, że szanse są bardzo wyrównane i ostateczny wynik nie będzie wielką różnicą – powiedział w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News.
Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda walczą o elektoraty pozostałych kandydatów. Sądząc po sondażach czeka nas wyrównany pojedynek. – Oczywiście pan prezydent Duda ma przewagę w tej chwili, jeśli chodzi o wyraz procentowy i ilość głosów, które uzyskał w pierwszej turze. Ale Rafał Trzaskowski ma większą szansę na pozyskanie nowych wyborców, bo ma skąd łowić ich – powiedział Bronisław Komorowski w Polsat News.
Były prezydent przekonuje, że kluczem do zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego może być zdystansowanie się od swojej formacji politycznej. – Powinien świadomie od dzisiaj robić, podejmować wszystkie gesty, działania, które by świadczyły o tym, że nie chce być prezydentem jednej partii politycznej. To był błąd pana prezydenta Dudy – stwierdził.
– Musi pokazać, że jest pod tym względem lepszy od prezydenta Dudy, który jest uwikłany w partię polityczną – dodał.
Komorowski zwraca uwagę na specyficzną rolę prezydenta w polskiej polityce. Jego zdaniem obywatele oczekują od przyszłego prezydenta niezależności. – Platforma była wehikułem niesłychanie ważnym, bez którego by nic nie uzyskał w pierwszej turze. W drugiej turze wyborczej, według mnie nie straci głosów sympatyków Platformy – zaznaczył.
– Jego zadaniem jest pozyskanie tych, którzy do Platformy nie mają entuzjastycznego stosunku. Sądzę, że w Platformie też jest pełne zrozumienie – dodał.
Źródło: Polsat News