Rafał Trzaskowski podczas czwartkowej konferencji prasowej zasugerował, że rząd „coś ukrywa”. Zdaniem kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta wskazuje na to rzekomy pośpiech, jaki towarzyszył partii rządzącej przy organizacji wyborów.
„Dzisiaj mam takie dojmujące poczucie, że rząd coś ukrywa, dlatego się śpieszył z organizacją wyborów” – stwierdził Trzaskowski. Kandydat na prezydenta Koalicji Obywatelskiej nie doprecyzował jednak, co konkretnie miał na myśli wyrażając takie stanowisko.
„Słyszymy tego typu doniesienia, że rządzący szykują się do podnoszenia podatków. I tu trzeba jasno powiedzieć, że jeżeli zostanę prezydentem RP zgody na to nie będzie” – zapowiedział Trzaskowski. „Będzie twarde weto podatkowe jeżeli chodzi o podnoszenie wszelkiego rodzaju obciążeń dla obywateli. Na to będzie jasne „nie”, na to będzie jasne weto” – podkreślił.
Trzaskowski wymienił także poszczególne podatki, które w jego ocenie powinny ulec obniżeniu. Wymienił VAT, kwotę wolną od podatku oraz akcyzę na paliwa. „VAT powinien być w mojej ocenie o 1 procent obniżony” – zaznaczył prezydent Warszawy.
Nie wiadomo, czy Trzaskowski weźmie udział w debacie wyborczej na antenie TVP. „To jest wiec, to nie jest debata” – oznajmił odpowiadając na pytanie o tę kwestię. Wiadomo natomiast, że nie odbędzie się debata organizowana przez TVN, Onet i WP, bo sztab Andrzeja Dudy odrzucił zaproszenie.
Czytaj także: TVN, Onet i WP zrezygnowały z debaty. Rafał Trzaskowski ogłosił… zwycięstwo
Źr. dorzeczy.pl