Blisko rok temu media obiegła informacja, że Dawid Kostecki ps. „Cygan” popełnił samobójstwo w areszcie. W tę wersję wydarzeń od początku nie wierzą najbliżsi boksera. Sprawa powróciła za sprawą nowego filmu Patryka Vegi pt. „Pętla” o aferze podkarpackiej.
Dawid Kostecki był zamieszany w aferę podkarpacką, o której opowiada najnowszy film Patryka Vegi. Reżyser podgrzewa atmosferę i publikuje w sieci rozmowy z osobami związanymi z aferą. Vega rozmawiał również z żoną i siostrą byłego boksera, które nie wierzą w jego samobójczą śmierć.
„Jestem przekonana, że go zamordowali. Przede wszystkim, dzwonił trzy dni przed śmiercią do żony Edyty i mówił jej, że czuje się niepewnie. Że czuje, że coś wobec jego osoby się nawy******la” – powiedziała siostra boksera, Estera Kostecka w rozmowie z Patrykiem Vegą.
Vega dopytał także, czy zdaniem kobiety, Kostecki zginął z rąk strażników, czy współwięźniów. „Jeśli nawet byli to współwięźniowie, to służba więzienia też musiała brać w tym udział. Nie inaczej” – oceniła. W samobójstwo byłego boksera nie wierzy również jego żona. „Ktoś mu pomógł w tym” – zapewnia Edyta Kostecka.
Czytaj także: Olbrychski recytuje wiersz o… wyborach. „Śmieszny dyktatorek” [WIDEO]
Źr. facebook