Szymon Hołownia nadal nie kryje żalu do Platformy Obywatelskiej, że ta nie zdecydowała się go poprzeć w wyborach prezydenckich. Były prezenter TVN jest przekonany, że w drugiej turze wyborów, to on wygrałby z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak dodaje, wiedział to rzekomo także Jarosław Kaczyński.
Hołownia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” usłyszał pytanie, czy wygrałby w drugiej turze z Dudą. „Tak” – odparł niedawny kandydat na prezydenta. Również twierdząco odpowiedział na pytanie, czy PO mogła go poprzeć. „Tym bardziej, że to jej kładliśmy na stole, wraz z wynikami badań, które dobitnie to potwierdzały” – przekonuje.
Co zaskakujące, Hołownia uważa, że Platformie pomówił… Jarosław Kaczyński. „Jarosław Kaczyński otworzył PO furtkę do wymiany kandydata nie po tym, jak usłyszał któreś moje płomienne przemówienie, tylko, jak zobaczył to, że mamy biura w 17 miastach. Jako stary, partyjny działacz wiedział, że znaczy to, iż tworzy się coś poważnego i łatwiej będzie pójść w (…) polaryzację” – twierdzi.
„Tak, myślę, że miałbym większe szanse na wygranie w II turze z Andrzejem Dudą. Tak, myślę, że zabrakło wyobraźni obywatelskiej, politycznej, jaką teraz wszystkie partie opozycyjne zaczęły po kampanii prezentować. Zabrakło koncyliacyjności” – stwierdził Hołownia.
Czytaj także: PiS jednak odbije Senat? „Jeszcze dwóch senatorów. Będziemy się bacznie przyglądać”
„Ja się nie wybieram ani do Platformy, ani do żadnej jej emanacji” – zapewnił Hołownia. „Jeżeli Rafał Trzaskowski zdecydowałby się – na co jednak się nie zanosi – nie być jednym w trzech osobach, czyli prezydentem Warszawy, wiceprzewodniczącym Platformy i szefem jakieś nowej, bliżej nieokreślonej struktury, tylko rzeczywiście wyjść z miejsca, w którym jest i stworzyć coś nowego, to ja bardzo chętnie będę z nim rozmawiał” – zaznaczył.
Źr. rmf24.pl; „Rzeczpospolita”