Tragedia w miejscowości Rudnik Pierwszy (woj. lubelskie). Lokalne media informują o śmiertelnym wypadku podczas wieczoru kawalerskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzną, który utonął ratując kolegów był wokalista zespołu disco polo NoLime.
Dramat rozegrał się w sobotę przed północą. Na terenie gospodarstwa agroturystycznego w miejscowości Rudnik Pierwszy zorganizowano imprezę. Policjanci informuję, że był to tzw. wieczór kawalerski.
Z relacji mundurowych wynika, że dwóch uczestników imprezy postanowiło popływać łódką w znajdującym się nieopodal stawie. Niestety, łódź przewróciła się, a mężczyźni znaleźli się w wodzie.
Jeden z uczestników wskoczył do wody, aby pomóc kolegom. 35-letni mieszkaniec gminy Batorz zniknął pod powierzchnią wody. Jego ciało wydobyli z wody przybyli na miejsce strażacy. Niestety, nie udało się go uratować.
Wokalista NoLime utopił się, ratując kolegów
Po kilku godzinach od pojawienia się informacji na temat wypadku okazało się, że mężczyzna, który utonął był wokalista zespołu disco polo. – Zmarłym okazał się Marcin Felek wokalista zespołu disco polo NoLime – poinformował portal lublin112.pl.
Piosenkarz jednym z założycieli zespołu w 2013 roku. W ostatnich latach NoLime stawał się coraz bardziej popularny, co widać choćby po liczbie wyświetleń pod klipami grupy. Niestety kariera wokalisty została nagle przerwana. Mężczyzna osierocił dwójkę małych dzieci.
Wzruszający wpis zespołu: „Całkowicie się załamałem”
Na tragiczny wypadek zareagował NoLime. – Całkowicie się załamałem, nie mogłem nawet oddechu złapać, tak byłem przerażony – powiedział współpracownik zespołu w rozmowie z Polsat News.
Wiadomością wstrząśnięci są także fani zespołu. „Nie ma słów które wyraziły by to co czujemy. Marcin spoczywaj w spokoju” – czytamy w jednym z komentarzy. „Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych” – dodał ktoś innych.
Źródło: Facebook, lublin112.pl, wmeritum.pl