Minister Marek Gróbarczyk poinformował, że jego resort zawiadomi prokuraturę w związku z kolejną awarią oczyszczalni ścieków „Czajka”. Jego zdaniem pełną odpowiedzialność ponosi Rafał Trzaskowski, który nie wykonał rurociągu awaryjnego.
W piątek minął rok od awarii w stołecznej oczyszczalni ścieków „Czajka”. Wówczas premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu. Od połowy listopada ścieki do „Czajki” znów płynęły pod dnem rzeki a naprawa kosztowała miasto ponad 40 milionów złotych.
Dokładnie rok po pierwszej awarii doszło do kolejnej. Informację w tej sprawie potwierdził już prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. „Właśnie dowiedziałem się, że doszło do awarii rury przesyłowej do Czajki. Właściwe służby już zostały poinformowane. Na czas awarii uruchomiliśmy ozonowanie. Powołałem sztab kryzysowy – po posiedzeniu i pierwszych ustaleniach poinformujemy o skali problemu i dalszych działaniach” – napisał na Twitterze.
Reporter RMF FM Krzysztof Berenda ustalił nieoficjalnie, że niestety rozpoczął się również zrzut ścieków do Wisły. Stołeczny ratusz nie potwierdza póki co tej informacji.
Minister: „Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń”
Na całą sprawę zareagował już minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Poinformował on, że ścieki z „Czajki” ponownie płyną do Wisły. Przekazał też, że jego resort zawiadomi prokuraturę.
Gróbarczyk jest zdania, że odpowiedzialność za całą sytuację ponosi Rafał Trzaskowski, który nie zastosował się do zaleceń ministerstwa. „Mamy powtórkę sprzed roku i kolejną katastrofalną awarię „Czajki”. Warszawskie fekalia znów płyną Wisłą. Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, nie wykonał rurociągu awaryjnego. Ponosi pełną odpowiedzialność za skażenie Wisły. Skierujemy sprawę do prokuratury” – napisał na Twitterze.
Czytaj także: Margot wychodzi z aresztu i pokazuje środkowy palec. Patryk Jaki reaguje
Źr.: Twitter/Marek Gróbarczyk, RMF FM