Rafał Trzaskowski w rozmowie z mediami odniósł się do teorii o możliwym sabotażu lub akcie terrorystycznym w oczyszczalni Czajka. Taka wersja pojawiła się w zawiadomieniu, jakie do prokuratury wysłało MPWiK, do którego dotarło radio RMF FM.
Od soboty trwa kolejna awaria oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie. Poprzednia awaria miała miejsce rok temu. Już wtedy rządził w stolicy Rafał Trzaskowski. Stołeczny MPWiK złożył zawiadomienie do prokuratury, w którym zasugerował, że powodem awarii mógł być sabotaż lub akt terrorystyczny.
Czytaj także: Mazurek kpi z podejrzeń MPWiK. „Komando terrorystów wpłynęło do rurociągu”
Przedstawiciele przedsiębiorstwa przekonują, że dzień wcześniej przeprowadzono kontrolę rurociągu. Ta nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Stąd podejrzenie o ingerencję z zewnątrz.Przedstawiciele przedsiębiorstwa przekonują, że dzień wcześniej przeprowadzono kontrolę rurociągu. Ta nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Stąd podejrzenie o ingerencję z zewnątrz.
Trzaskowski nie wyklucza
Co na to Trzaskowski? Prezydent Warszawy nie chciał drążyć tematu, ale oficjalnie nie odciął się od tego typu spekulacji. „Niczego nie wykluczam. Wszystkie służby są zgodne, że należy zbadać wszystkie ewentualności” – odparł.
Dodał, że „nie lubi teorii spiskowych”, ale ratusz jest zobowiązany „brać pod uwagę wszystkie ewentualności, stąd trzeba wyjaśnić absolutnie wszystko, to jest całkowicie naturalne”.
Trzaskowski nie wykluczył, że miasto rozpocznie budowę nowej oczyszczalni ścieków. „Budowa nowej oczyszczalni to jest kwestia lat, to jest też kwestia tego, jak za 20 lat miasto będzie się rozwijać i oczywiście kwestia finansowa” – powiedział prezydent Warszawy.
Źr. wmeritum.pl; polsatnews.pl