O kolejnym ognisku koronawirusa na weselu informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Legnicy. Sanepid miał poważne problemy z identyfikacją gości, ponieważ zaginęła ich lista. Para młoda z kolei udała się w podróż poślubną.
Wesela to w ostatnich tygodniach uroczystości, które często stają się ogniskami koronawirusa. W poniedziałek Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Legnicy poinformowała o zakażeniu kobiety, która bawiła się na weselu w innym powiecie.
Informację w tej sprawie przekazała w rozmowie z portalem tulegnica.pl Elżbieta Klimas, szefowa działu epidemiologii legnickiego Sanepidu. „Mieszkanka gminy Chojnów test na obecność COVID-19 przeprowadziła prywatnie, ponieważ miała objawy chorobowe. Jak się okazało, do zakażenia doszło na weselu w innym powiecie, na którym bawiła się także grupa osób z powiatu legnickiego” – powiedziała.
Jak się okazało, nie był to jedyny przypadek. Do tej pory wśród gości weselnych wykryto już trzy zakażenia i nie jest wykluczone, że będzie ich więcej. Sanepid miał jednak problem z identyfikacją gości weselnych, ponieważ ich lista zaginęła. Para młoda z kolei wyjechała w podróż poślubną. „Niestety jest problem z ustaleniem pełnej listy gości, bo oficjalna gdzieś się zawieruszyła, a para młoda wyjechała w podróż poślubną. Bazujemy więc na niepełnych informacjach uzyskanych od weselników. Zakażona kobieta została objęta procedurą izolacji, a pozostali goście z naszego powiatu kwarantanną” – dodała Elżbieta Klimas.
Weselników identyfikowano na podstawie innych gości. Wszyscy objęci są kwarantanną.
Czytaj także: Koronawirus w sanktuarium w Łagiewnikach. Wierni proszeni o kontakt z Sanepidem
Źr.: tulegnica.pl