Poważną kontuzją Maksymiliana Sitka zakończył się jego udział w spotkaniu z Rakowem Częstochowa. Zawodnik Podbeskidzia Bielsko-Biała pokazał po meczu, jak wygląda jego noga.
Raków Częstochowa aż 4:1 wygrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała w PKO Ekstraklasie. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie a drużyna z Częstochowy aż trzy bramki zdobyła z rzutów karnych.
Do bardzo nieprzyjemnej sytuacji doszło już w 7. minucie spotkania. Marcin Wilusz z Rakowa brutalnie zaatakował Maksymiliana Sitka. Sędzia Damian Sylwestrzak uznał, że faul kwalifikuje się tylko na żółtą kartkę, mimo że nie brakowało osób, które domagały się wyrzucenia stopera z boiska.
Maksymilian Sitek po faulu nie mógł kontynuować gry i musiał zejść z boiska. Dlaczego? O tym dobitnie świadczy zdjęcie, opublikowane na Twitterze przez menedżera zawodnika, Marcina Lewickiego. „Należy się czerwień i koza. Na kilka meczy” – napisał.
I trudno się dziwić, ponieważ noga zawodnika po faulu wygląda przerażająco.
Czytaj także: Gwiazdor FAME MMA miał wypadek. „Mignęło mi życie przed oczami” [FOTO]
Źr.: Twitter/Marcin Lewicki