Taka sprawa sądowa nie zdarza się często. Annabel Sen pozwała Michaela Rubina, znanego miliardera, współwłaściciela drużyny Philadelphia 76ers. Kobieta doznała urazów mózgu po tym, jak spadło na nią krzesło ogrodowe, prawdopodobnie z apartamentu należącego do miliardera.
Do całej sytuacji doszło 25 stycznia tego roku. 24-letnia Annabel Sen przechodziła pod jednym z luksusowych apartamentowców na Manhattanie, gdy w pewnym momencie spadło na nią krzesło ogrodowe. Mebel został porwany przez wiatr z jednego z tarasów, uderzył w kobietę, a następnie uszkodził samochód.
Kobieta doznała urazów mózgu. Teraz pozwała do sądu współwłaściciela drużyny Philadelphia 76ers Michaela Rubina. Zdaniem pełnomocnika Annabel Sen, krzesło spadło ze znajdującego się na 12 piętrze budynku apartamentu miliardera.
Prawnik reprezentujący Michaela Rubina twierdzi, że apartament znajdujący się w budynku faktycznie należy do miliardera, jednak on sam w tym czasie tam nie mieszkał. Miał wynajmować luksusowe mieszkanie i wówczas mieli przebywać tam Henrique Dubugras i Pedro Franceschi, właściciele Brex.
Czytaj także: Ogórek wyszła ze szpitala. Ujawniła, co jej dolegało
Źr.: Daily Mail