Nie chcę aborcji na życzenie – powiedział Grzegorz Schetyna. Oświadczenie byłego szefa Platformy Obywatelskiej wywołało zamieszanie w partii. W piątek głos w sprawie zabrał Marcin Kierwiński. – Ten kompromis został skasowany decyzją Jarosława Kaczyńskiego i takiego prostego powrotu do kompromisu nie ma – powiedział w Radiu ZET.
Od momentu wybuchu protestów ws. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego kierownictwo Platformy Obywatelskiej konsekwentnie unikało składania deklaracji ws. aborcji. Jednak w ostatnim czasie to się zmieniło. Zaczęło się od oświadczenia byłego szefa partii.
„Nie chcę aborcji na życzenie. Uważam, że trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, że trzeba spokojnie porozmawiać, w jaki sposób wrócić do kompromisu aborcyjnego. W jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie” – powiedział Grzegorz Schetyna w Polsat News.
Wypowiedź byłego szefa PO została potraktowana jako deklaracja powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego obowiązującego od niemal 30 lat. Na taki scenariusz nie chcą się zgodzić liberalni posłowie KO, np. Barbara Nowacka, czy Franciszek Sterczewski.
Kierwiński odpowiada na oświadczenie byłego szefa Platformy Obywatelskiej. „To są jego prywatne poglądy”
Do sprawy odniósł się Marcin Kierwiński. – Nie ma czegoś takiego jak kompromis już teraz. Ten kompromis został skasowany decyzją Jarosława Kaczyńskiego i takiego prostego powrotu do kompromisu nie ma. Z całą pewnością ja osobiście jestem za tym, aby kobiety miały wolny wybór – powiedział na antenie Radia ZET.
– Niezbędna jest liberalizacja, natomiast skala tej liberalizacji musi zostać wypracowana w nowym parlamencie po dyskusji z kobietami – tłumaczył.
Kierwiński przekonuje również, że deklaracja Schetyny miała charakter prywatny. – To są prywatne poglądy pana Grzegorza Schetyny, to nie jest stanowisko Platformy Obywatelskiej. Ale ja cenię sobie, tak jak powiedziałem, różne głosy w ramach Koalicji Obywatelskiej, w ramach Platformy Obywatelskiej. Akurat w tych sprawca uważam, że każdy z nas, zawsze tak było w PO, powinien mieć wolny wybór – stwierdził Kierwiński.
– Nie wiem skąd takie twarde sformułowania Grzegorza Schetyny, bo to nie on dziś będzie podejmował decyzje za całą Koalicję Obywatelską – dodał.