Dziwię się temu, jak bardzo prezydent nie wykorzystuje teraz szansy, którą ma, żeby zaistnieć na scenie politycznej – powiedział Szymon Hołownia w TVN24. Lider ruchu Polska 2050 ujawnił, co jego zdaniem powinien zrobić w obecnej sytuacji Andrzej Duda.
Szymon Hołownia już na stałe zadomowił się w polskiej polityce. Na piątkowej konferencji prasowej zapowiedział nawet, że w ciągu najbliższych kilku tygodni powstanie koło poselskie Polski 2050. Przedstawił również nowych współpracowników: łódzkiego radnego Bartłomieja Dybę-Bojarskiego, dr ekonomii Małgorzatę Starczewską-Krzysztoszek, specjalistkę ds. ekologii Katarzynę Jagiełło oraz specjalistkę w dziedzinie spraw europejskich Annę Radwan-Röhrenschef.
Były kandydat na prezydenta opowiadał o swoich planach politycznych w „Faktach po Faktach” TVN24. Hołownia narzeka na postawę władz państwa w czasie pandemii koronawirusa, zwłaszcza Andrzeja Dudy.
Hołownia o pozycji prezydenta Dudy. „Teraz on może wejść”
– Dziwię się temu, jak bardzo prezydent nie wykorzystuje teraz szansy, którą ma, żeby zaistnieć na scenie politycznej, bo ma ją niezwykłą – stwierdził Hołownia. – Teraz on może wejść, mając złą relację z Kaczyńskim, jaką ma, mając tak naprawdę dobre kontakty z Gowinem, mając możliwość zaistnienia – dodał.
W ocenie lidera ruchu Polska 2050 prezydent Duda może wykorzystać „historyczny moment” by stać się pierwszoplanową postacią polskiej sceny politycznej. – Trzeba kogoś, kto wyjdzie i nad całym tym chaosem roztoczy pewien parasol bezpieczeństwa, stanie po stronie ludzi – tłumaczy Hołownia.
Zdaniem lidera ruchu Polska 2050, prezydent mógłby zorganizować swoją formację w Sejmie. – Przecież on jest w stanie to zrobić. On jest w stanie dzisiaj, gdyby tylko chciał, gdyby tylko mu się chciało zbudować w Sejmie klub po prawej stronie, od którego zależałoby wszystko, przed którym i Kaczyński musiałby się ugiąć, i Ziobro, i Morawiecki – podkreślił.