Robert Lewandowski został najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie The Best FIFA Football Awards 2020. Ceremonię oglądał Marcin Najman. Bokser pogratulował kapitanowi reprezentacji Polski. Jednak ma jedno poważne zastrzeżenie dotyczące jego przemówienia…
W czwartek informowaliśmy o wielkim sukcesie Roberta Lewandowskiego. Polak wygrał plebiscyt The Best FIFA Football Awards 2020, pokonując Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.
Odbierając nagrodę Lewandowski nie krył wzruszenia. – Jestem dumny. To wielkie osiągnięcie i dla mnie i dla mojej drużyny. Zarówno dla Bayernu jak i reprezentacji Polski – mówił.
Najman komentuje sukces Lewandowskiego. Miał zastrzeżenia do jego przemówienia
Sukces Polaka docenił m.in. Marcin Najman. „Wielkie gratulacje dla Roberta Lewandowskiego! Należało mu się to zwycięstwo!” – napisał. W dalszej części wpisu kontrowersyjny bokser zwrócił uwagę na jeden szczegół z wystąpienia piłkarza. Najmanowi nie spodobał się fakt, że Lewandowski mówił po niemiecku.
„Teraz trzymam kciuki by przy odbiorze kolejnej nagrody, przemówienie zrobił po Polsku” – napisał ironicznie.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy. Wielu internautów przypominało, że podczas uroczystości Lewandowski wypowiadał się także w swoim narodowym języku. „Nie wiem czy zauważyłeś ale rozmawiał z Infantino a on nie mówi po polsku” – wyjaśnił jeden z komentujących. Wiele osób zwróciło również uwagę, że przymiotnik „polski” piszemy małą literą.
Sprawę opisał portal Wirtualna Polska, a artykuł dostrzegł wkrótce sam Najman. Bokser polemizował z nagłówkiem, sugerując, że wprowadza on czytelników w błąd. „Nie skrytykował, a zwrócił uwagę” – napisał Najman.
Sportowiec nie zgodził się również z krytyką internautów dotyczącą pisowni słowa „polski”. „Jaka wpadka? Ja zawsze Polski, Polskie, Polskiego pisze z dużej, bo tak czuje i tak uważam” – wyjaśnił.