Jarosław Kaczyński udzielił obszernego wywiadu dla „Rzeczpospolitej”, w którym poruszył wiele tematów. Oprócz spraw typowo politycznych, pojawił się nawet wątek ewentualnej emerytury prezesa PiS. Polityk nie podał konkretnego terminu, ale z jego słów można wywnioskować, że nastąpi to całkiem szybko.
Kaczyński komentował także postanowienia niedawnego szczytu unijnego, podczas którego zawarto kompromis dotyczący budżetu UE. Choć Polacy i Węgrzy początkowo ogłosili sukces, to później okazało się, że niektóre unijne instytucje zaczynają podważać wynik negocjacji.
„Rzeczywiście docierają do nas różnego rodzaju wiadomości, które ogólnie można określić tak: spierające się instytucje UE, w tym wypadku chodzi o europarlament, próbują zmiany tego, co zostało ustalone.” – przyznał Kaczyński. „Cała reszta zależy od Komisji Europejskiej. Tu są pewne niepokojące symptomy. Nie ma co ukrywać, że w KE decyzje podejmują Niemcy. I trwa jeszcze prezydencja niemiecka. Jest faktem, że teraz Niemcy są najsilniejsze w UE.” – przyznał.
Czytaj także: Szczepienia na COVID-19. Jest deklaracja prezydenta Dudy!
Prezes PiS nie traci jednak nadziei na pozytywne rozwiązanie. „Nikt nie ma złudzeń, że my się czemukolwiek podporządkujemy” – mówił Kaczyński. „I ze względów zasadniczych, bo nie jest zadaniem naszej formacji oddawanie suwerenności, i ze względu na rozgrywki w ramach UE. W żadnym wypadku nie będziemy ustępować. Jeśli ktoś liczy, że my pod groźbą odebrania środków zmienimy naszą politykę, to się myli” – dodał.
Kaczyński zapowiada odejście
Pojawił się także temat politycznej przyszłości samego prezesa PiS. „Nie jest to oczywiście zapowiedź mojego odejścia. Jeżeli tylko COVID-19 minie, to będzie kongres i wybory w PiS. Tym razem jeszcze będę kandydował” – zapowiedział. Kaczyński podkreślił jednak, że będzie to już „ostatni raz”.
Prezes PiS zasugerował także wiek, w jakim może zakończyć swoją aktywną karierę polityczną. „Wiek kanoniczny w Kościele to 75 lat. To wystarczy. Ale to nie oznacza, że będę w polityce do tego wieku. Może odejdę wcześniej – to byłaby decyzja partii” – dodał Kaczyński.
Źr. rp.pl