Borys Budka za pośrednictwem profilu w mediach społecznościowych skomentował wczorajsze zamieszki w Waszyngtonie. Szef Platformy Obywatelskiej postanowił wykorzystać okazję i uderzyć w polski rząd. Szybko jednak doczekał się dosadnej riposty ze strony ministra Michała Wójcika.
„Gdy w Waszyngtonie polala się krew i doszło niemal do próby zamachu stanu, politycy PiS przypuścili atak na…opozycję w Polsce” – napisał na Twitterze Budka. „To pokazuje, że prócz populistycznych haseł, skrajnej nienawiści i podziałów nie mają niczego do zaproponowania Polakom.” – dodał.
Czytaj także: Sondaż. Miliony Amerykanów popierają atak na Kapitol!
Wielu internautów natychmiast zwróciło uwagę, że Budka najwyraźniej zapomniał o działaniach opozycji po wygranej PiS w wyborach. Kilka lat temu przedstawiciele opozycji także zablokowali Sejm, a przed budynkiem zgromadzili się demonstranci, którzy usiłowali wedrzeć się do środka. Wtedy jednak skutecznie zadziałała policja.
Budka otrzymał ripostę
Budka doczekał się także riposty ze strony Michała Wójcika z Solidarnej Polski. „Odezwał się prawdziwy demokrata, który niemal w każdym wywiadzie podważa konstytucyjny porządek, nie ma niczego do zaproponowania i jest sztandarowym przykładem działacza spod znaku 'ulica i zagranica'” – napisał polityk.
Zamieszki w USA
Cztery osoby zmarły w wyniku zamieszek, do których doszło na terenie Kapitolu. Wybuchły one po wiecu Donalda Trumpa w Waszyngtonie, podczas którego urzędujący prezydent po raz kolejny zakwestionował uczciwość listopadowych wyborów w USA. W środę Kapitol miał zatwierdzić Joe Bidena jako 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Wielu demonstrantów zdołało wedrzeć się do budynków administracyjnych na Kapitolu. Doszło tam do regularnych stać z policją, po których aresztowanych zostało 50 osób. Waszyngtońscy funkcjonariusze poinformowali, że rozbrojono bomby, które znaleziono pod siedzibami Republikanów i Demokratów. Wiadomo również, że rannych zostało 14 policjantów.
Źr. twitter; wmeritum.pl