Trump może wywołać wojnę? Demokraci straszą. „Musimy zrobić wszystko…”

Spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wystosowała list do członków swojej partii. Ostrzega w nim Demokratów przed tym, że w jej ocenie Donald Trump mógłby spróbować… wywołać wojnę atomową. I toeszcze przed przekazaniem władzy. Zapewniła, że już rozmawiała na ten temat z przedstawicielami dowództwa wojskowego.

List do Demokratów dotyczy spotkania, jakie Nancy Pelosi odbyła z przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Markiem Milleyem. Głównym tematem rozmowy był Donald Trump, a konkretnie jego dostęp do kodów uruchamiających wyrzutnie pocisków nuklearnych.

Czytaj także: Ziemkiewicz nie zostawił suchej nitki na Sikorskim. Były minister chciał go zaczepić ws. szturmu na Kapitol

Pelosi przyznała, że rozmawiała na temat sposobów, jakimi można zapobiec „zainicjowaniu przez niestabilnego prezydenta działań wojennych lub uzyskaniu przez niego dostępu do kodów startowych i zarządzeniu ataku nuklearnego”.

Trump będzie usunięty ze stanowiska?

„Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naród amerykański przed jego niezrównoważonym atakiem na nasz kraj i demokrację” – zaznaczyła Pelosi w liście do członków Partii Demokratycznej.

Spikerka dodała, że wspólnie z przewodniczącym Demokratów w Senacie, Chuckiem Schumerem podjęła pierwsze działania, bo skontaktowała się z wiceprezydentem Mikem Pencem. To właśnie on w przypadku uznania zagrożenia dla kraju ma możliwość, abu usunąć prezydenta ze stanowiska. Wiadomo jednak, że Pence nie odpowiedział jeszcze na pismo.

Czytaj także: Szturm na Kapitol. Wiadomo, kim jest 5 ofiar i jak zginęły

Szturm na Kapitol

Przypomnijmy, pięć osób zmarło w wyniku zamieszek, do których doszło na terenie Kapitolu. Wybuchły one po wiecu Donalda Trumpa w Waszyngtonie, podczas którego urzędujący prezydent po raz kolejny zakwestionował uczciwość listopadowych wyborów w USA. W środę Kapitol miał zatwierdzić Joe Bidena jako 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Wielu demonstrantów zdołało wedrzeć się do budynków administracyjnych na Kapitolu. Doszło tam do regularnych stać z policją, po których aresztowanych zostało 50 osób. Waszyngtońscy funkcjonariusze poinformowali, że rozbrojono bomby, które znaleziono pod siedzibami Republikanów i Demokratów. Wiadomo również, że rannych zostało 14 policjantów. Po kilku godzinach mundurowi zdołali przywrócić porządek.

Źr. dorzeczy.pl; twitter