Profesor Zbigniew Gaciong, rektor WUM opublikował list, w którym zamieścił przeprosiny za skandaliczną sytuację ze szczepieniami celebrytów. Wielu aktorów i przedstawicieli świata mediów i biznesu zaszczepiło się poza kolejką. W tym czasie szczepienia przysługiwały wyłącznie lekarzom i personelowi medycznemu.
Przepraszam całe środowisko naszej Uczelni, studentów, kadrę naukową i dydaktyczną, lekarzy, pielęgniarki, przedstawicieli pozostałych zawodów medycznych, pracowników administracyjnych, jak również opinię publiczną za ostatnie wydarzenia z końca 2020 roku związane z nieprawidłowościami w organizacji szczepień przeciw COVID-19 przez podległą spółkę Centrum Medyczne WUM.” – pisze rektor WUM. „Odbiły się one szerokim i negatywnym echem, godząc w dobre imię naszego środowiska” – dodał prof. Gaciong.
„Działając w dobrej wierze, ale pod presją czasu, dopuszczono do nieprawidłowości, za co jako rektor – osoba odpowiedzialna za całokształt działalności Uczelni – czuję się również odpowiedzialny” – pisze dalej rektor WUM.
Rektor WUM przeprasza
Rektor WUM podkreśla w liście, że uczelnia to wspólnota „o takich samych prawach i obowiązkach, a we wspólnocie nie ma wyjątków i wszelkie odstępstwa od tej zasady, nawet motywowane szlachetnymi pobudkami, nie mogą być usprawiedliwiane”. „Dlatego też czuję się w obowiązku przeprosić za kryzys wizerunkowy, który dotknął WUM. Jednocześnie deklaruję, że zrobię wszystko, by Uczelnia odzyskała należną renomę i reputację, którą naruszono” – dodał prof. Gaciong.
Czytaj także: Dziennikarz TVP nie wytrzymał. Mocne oskarżenie ws. szczepień poza kolejnością
„Wiem, że będziemy dumni z bycia członkami naszej społeczności, a naszemu Uniwersytetowi przywrócimy należną mu renomę” – zakończył swój list rektor WUM.
Szczepienia celebrytów
Szczepienia celebrytów od wielu dni wywołują skrajne emocje, bo nikt z nich nie należy do tzw. grupy zero. Zatem ich kolejka na szczepienie jeszcze nie nadeszła, tymczasem zyskali dostęp do niego dostęp na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. W niechlubnym gronie znaleźli się m.in.: Krystyna Janda, Leszek Miller, Andrzej Seweryn, Michał Bajor, Wiktor Zborowski, Radosław Pazura ale także Mariusz Walter i kilkanaście innych znanych osób.
Czytaj także: Olbrychski skomentował szczepienia celebrytów poza kolejką
Teraz stacja RMF FM podaje jednak nowe informacje w całej sprawie. Dziennikarze rozgłośni radiowej przyznają, że według ich ustaleń na WUM poza kolejnością zaszczepionych miało być znacznie więcej osób. Szczegółowe informacje w tej sprawie posiada Narodowy Fundusz Zdrowia, którego pracownicy prowadzą na WUM kontrolę.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl