Marcin Najman nie odpuszcza. Wczoraj wywołał skandal komentując przyznanie nagrody Sportowca Roku Robertowi Lewandowskiemu, a dziś postanowił skrytykować dziennikarza Andrzeja Kostyrę.
Robert Lewandowski wygrał plebiscyt „PS” i podczas wczorajszej Gali Polskiego Sportu odebrał statuetkę dla najlepszego polskiego sportowca 2020 r. Choć kapitan polskiej reprezentacji od lat jest jednym z najpopularniejszych polskich sportowców na świecie, to prestiżową nagrodę odebrał dopiero drugi raz. Wcześniej otrzymał ją w 2015 r.
Triumf „Lewego” skomentował Marcin Najman. „Kurczę, myślałem, że wygra Iga, ale niestety. Ale słuchajcie, jest szansa na to, że Robert Lewandowski, w końcu, w końcu po odebraniu nagrody, powie coś po polsku. To też jest jakiś mały plus” – powiedział były zawodnik FAME MMA w krótkim nagraniu, które sam opublikował w sieci. Więcej TUTAJ.
Zgoła odmienne wrażenia na temat zwycięstwa Roberta Lewandowskiego miał dziennikarz Andrzej Kostyra, który przyznał, że wzruszył się przemówieniem nagrodzonego. „Wzruszyłem się słuchając słów Roberta Lewandowskiego po ogłoszeniu Go Najlepszym Sportowcem Polski. Wspaniały sportowiec, prawdziwy wzór dla młodzieży w czasach gdy próbują lansować za wzór pato celebrytów” – napisał.
Najman uderza w Kostyrę
Wpisem Kostyry szybko zainteresował się Marcin Najman. Były zawodnik FAME MMA zarzucił Kostyrze hipokryzję. Przypomniał mu bowiem, że ten nie powinien mówić o „pato celebrytach”, ponieważ to właśnie on sam ich promuje.
„Tak, jasne, oczywiście. Bo przecież nikt nie oglądał kilku ostatnich odcinków z Patusem w roli głównej” – napisał Najman nawiązując do programów Kostyry na YouTube, w których gościł byłego rywala Najmana, Kasjusza Życińskiego zwanego Don Kasjo.