Porozumienie sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego. Ugrupowanie poinformowało o tym w mediach społecznościowych, potwierdził to również Jarosław Gowin.
W ostatnim czasie do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości. Dotyczy on nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach dotyczących wykroczeń. Szczególne dyskusje wywołał zapis znoszący możliwość odmowy przyjęcia mandatu. Mandat będzie można zaskarżyć do sądu, ale już po jego przyjęciu. Dodatkowo, trzeba będzie zrobić to samemu.
W uzasadnieniu projektu poinformowano, że dzięki nowym zapisom do sądu trafiłoby znacznie mniej wniosków, a funkcjonariusze „zostaliby odciążeni od składania dużej liczby wniosków o ukaranie, na rzecz przekazania do sądu materiałów sprawy”. „Propozycje zawarte w projekcie odnoszą się do dwóch zasadniczych kwestii: nakładania kar wolnościowych za wykroczenia przez referendarzy sądowych oraz zaskarżania mandatów karnych” – czytamy.
Projektowi ustawy stanowczo sprzeciwia się ugrupowanie Jarosława Gowina. „Porozumienie sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego. Istnieją wątpliwości dotyczące zgodności proponowanych przez rząd zmian z polskim porządkiem prawnym” – czytamy na Twitterze. „Porozumienie, jako środowisko wolnościowe i proobywatelskie, sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego” – czytamy dalej.
Takiej decyzji można się było spodziewać. Już wcześniej informował o niej między innymi zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek. „Jesteśmy stanowczo przeciwni temu projektowi. Jako Porozumienie jesteśmy partią wolnościową, proobywatelską. Chcemy, żeby państwo polskie było silne, ale musimy mieć pewność, że żaden przyjęty przez Sejm akt prawny nie ogranicza swobód Polaków” – mówił.
Czytaj także: Winnicki: „Żądamy odwołania lockdownu”
Źr.: Twitter, WP