Wiktor Zborowski to jeden z aktorów, którzy przyjęli poza kolejnością szczepienie przeciwko COVID-19. W rozmowie z Radiem ZET przychylił się do propozycji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, by zaszczepieni zostali wolontariuszami i pomogli w ten sposób w walce z koronawirusem.
Szczepienia osób poza grupy „0” wywołały w naszym kraju duże kontrowersje. Wśród osób zaszczepionych poza kolejnością znaleźli się między innymi Leszek Miller, Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Edward Miszczak, Krzysztof Materna czy Wiktor Zborowski. Kontrolę w tej sprawie wszczął już między innymi Narodowy Fundusz Zdrowia.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrał minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaproponował on, by osoby zaszczepione poza kolejnością włączyły się w walkę z pandemią. „Osoby, które przyjęły szczepionkę poza kolejnością, powinny poczuć dobrze pojętą odpowiedzialność. Mogłyby włączyć się w wolontariat w przychodniach lub miejscach, gdzie można pomóc walczyć z COVID-19” – powiedział.
O pomysł Adama Niedzielskiego Radio ZET zapytało Wiktora Zborowskiego. Okazuje się, że aktor pochodzi pozytywnie do tej propozycji. „Trzeba to zrobić. Uważam, że to dobry pomysł” – powiedział.
Aktor zapowiedział, że po przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 będzie mógł zostać wolontariuszem na oddziale covidowym. Wyznał jednak, że nie chciałby, by było to tratowane jako kara. „W całej tej awanturze moje intencje były czyste” – mówił.
Źr.: Radio ZET