Rafał Trzaskowski tłumaczy się z działań swojego ruchu. – Nie tworzę partii politycznej, która będzie codziennie, co tydzień reagować na bieżące wydarzenia polityczne, jak to robi Szymon Hołownia – powiedział prezydent Warszawy w rozmowie z TOK FM. Polityk zwrócił uwagę na wyzwania stojące przed jego ruchem.
Rafał Trzaskowski zainaugurował swój ruch Wspólna Polska 17 października 2020 roku. Niespełna trzy miesiące od tego wydarzenia wciąż niewiele wiadomo, czym będzie się zajmować organizacja. Prezydent Warszawy został zapytany w TOK FM o plany na najbliższy okres.
-Ruch funkcjonuje. Powołaliśmy struktury regionalne. Również kilka ważnych inicjatyw, choćby inicjatywy dotyczące naszego listu i postulatów do rządu dot. tego jak postępować z epidemią. Przez cały czas konsolidujemy samorządowców – podkreślił Trzaskowski.
Lider ruchu przypomniał także o licie do Komisji Europejskiej w imieniu ponad 200 samorządowców. – Przez cały czas przygotowujemy inicjatywy, o których mówiliśmy: walka z kryzysem klimatycznym, kwestia organizacji nowego związku zawodowego – stwierdził.
Trzaskowski o porównaniach z Hołownią: Moja inicjatywa jest zupełnie inna
Polityk PO przestrzega jednak, by nie porównywać jego inicjatywy z ruchem Szymona Hołowni. – Moja inicjatywa jest zupełnie inna (…). Nie tworzę partii politycznej, która będzie codziennie, co tydzień reagować na bieżące wydarzenia polityczne, jak to robi Szymon Hołownia – zauważył. Prezydent Warszawy zauważył, że nadal jest politykiem Platformy Obywatelskiej, a jego ruch nie jest konkurencją dla partii.
W dalszej części rozmowy Trzaskowski zdradził także, że opracowano już statut związku zawodowego „Nowa Solidarność”. Obecnie trwa organizowanie ludzi, którzy mieliby zająć się jego działaniami. – Dzisiaj widać, że przedsiębiorcy protestują przeciwko rozporządzeniom rządowym, bardzo wiele osób znajduje się w krytycznej sytuacji, bez pracy – podkreśla prezydent Warszawy.