Maciej Dowbor zadrwił na Instagramie z Kai Godek. Powodem była koronkowa maseczka, w jakiej pojawiła się na rozprawie sądowej. Wpis podzielił internautów.
W środę, 13 stycznia, Kaja Godek wystąpiła w roli oskarżyciela posiłkowego w Sądzie w Płocku. Sprawa dotyczyła trzech aktywistek, którym zarzucono obrazę uczuć religijnych. I pewnie o sprawie nie byłoby tak głośno gdyby nie koronkowa maseczka, którą Kaja Godek miała na sobie. Trudno przypuszczać, by w jakikolwiek sposób miała ona chronić przed zakażeniem koronawirusem.
Wymownie strój Kai Godek postanowił skomentować Maciej Dowbor. Prezenter zamieścił na Instagramie zdjęcie aktywistki oraz… psa. Chodzi o zaskakującą ofertę sklepu zoologicznego. „Ciekawe kto był pierwszy?! Najważniejsze do znaleźć sobie odpowiednich idoli do modowych inspiracji. A przeglądanie ofert sklepów zoologicznych potrafi czasem skłonić do zaskakujących przemyśleń i kwestii mody i trendsettingu. Jak dla mnie mopsik pierwsza klasa” – napisał.
Wpis wielu internautom przypadł do gustu. Nie brakuje osób, które Maciejowi Dowborowi gratulują ciętego języka i punktowania rzeczywistości. Znaleźli się jednak również tacy, którzy skrytykowali prezentera twierdząc, że przesadził. Zarzucają oni, że krytykują Kaję Godek tylko dlatego, że ma inne poglądy niż on sam.
Czytaj także: Nowy selekcjoner Kadry? Włoskie media wskazują jedno nazwisko