Współdziałanie służb doprowadziło do zatrzymania mężczyzny, który jest podejrzewany o włamania do budynków na terenie powiatu sanockiego. 38-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, dwa lata ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwościowi w lasach. Był poszukiwany listem gończym, celem odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo z ustawy prawo łowieckie.
Policjanci prowadzili czynności w związku z włamaniami do budynków, do których dochodziło na terenie gminy Komańcza i Zagórz w powiecie sanockim. Włamywacz interesował się przede wszystkim budynkami usytuowanymi w okolicach lasów. Sprawca tych przestępstw plądrował i kradł znajdujące się w nich przedmioty. Łupem złodzieja padały przede wszystkim artykuły spożywcze. Włamywacz ukradł także broń myśliwską wraz z amunicją oraz broń czarnoprochową.
Czytaj także: Kobieta dała oszustom 600 tys. zł. Miało być na… leczenie Clinta Eastwooda
Wspólne działania policjantów i leśników doprowadziły do zatrzymania podejrzanego o włamania. Do zatrzymania mężczyzny doszło w czwartek rano w lesie, na terenie gminy Komańcza. Funkcjonariusze dotarli do obozowiska, w którym przebywał poszukiwany mężczyzna.
Dwa lata ukrywał się w lasach i prowadził koczowniczy tryb życia
Policjanci ustalili jego tożsamość. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Za mężczyzną wydano list gończy wydany przez Sąd Rejonowy w Tarnowie, bo miał do odbycia karę aresztu za przestępstwo z ustawy prawo łowieckie. 38-latek przez dwa lata ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w lesie, prowadząc koczowniczy tryb życia.
W trakcie czynności przy mężczyźnie ujawniono i zabezpieczono skradzioną broń wraz z amunicją. 38-latek przebywa w policyjnym areszcie. Już wkrótce usłyszy zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem oraz nielegalnego posiadania broni.
Czytaj także: Kierowca postrzelił rowerzystę. Awantura na drodze
W ramach współpracy ze słowacką Policją ustalono, że mężczyzna mógł także dokonywać kradzieży z włamaniem na terenie Słowacji.