Cztery dni grozy przeżył 40-latek, który został pozbawiony wolności i siła przetrzymywany bezprawnie w Mrągowie. Dwóch mężczyzn, którzy porwali mężczyznę dla okupu usłyszało zarzuty popełnienia przestępstwa i decyzją sądu najbliższe miesiące spędzą areszcie. Grozi im kara więzienia, trwająca nie krócej niż 3 lata.
W ostatnią niedzielę lutego około godz. 15:00 mrągowscy policjanci otrzymali informację od starszego mężczyzny, że jego syn jest przez kogoś przetrzymywany wbrew jego woli i może stać się mu krzywda. Wszystko wskazywało na to, że porwali mężczyznę dla okupu, bo warunkiem odzyskania wolności, było przekazanie 10 tysięcy złotych.
Niestety zgłaszający tyle pieniędzy nie posiadał, zaoferował w zamian samochód osobowy. Z chwilą zgłoszenia, do sprawy natychmiast włączyli się policjanci z Mrągowa oraz z Olsztyna. W efekcie podjętych działań, w momencie planowanej wymiany zakładnika na okup, funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn.
Sprawcy, którzy porwali mężczyznę dla okupu, 39-latek i jego 37-letni wspólnik trafili do policyjnego aresztu. Równocześnie policjanci uwolnili pokrzywdzonego, który na szczęście w trakcie bezprawnego pozbawienia wolności nie doznał poważnych obrażeń ciała.
Śledczy przesłuchali zatrzymanych mężczyzn i postawili im zarzuty, popełnienia przestępstwa. Prokurator wystąpił do sądu o areszt tymczasowy wobec podejrzanych na okres trzech miesięcy. W środę mrągowski sąd taki środek zapobiegawczy zastosował. Mężczyźni trafili za mury zakładu karnego. Za przestępstwo pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, sprawcom grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata.