Według mnie Prawo i Sprawiedliwość stoi już w obliczu zorganizowanego procederu łupienia na różne sposoby Polski – powiedział były prezydent Bronisław Komorowski w „Kropce nad i” TVN24. W jego opinii tylko dwie instytucje nie trafiły jeszcze w ręce obozu rządzącego.
Bronisław Komorowski gościł w czwartek w programie „Kropka nad i” TVN24. Podczas rozmowy z Moniką Olejnik były prezydent analizował politykę realizowaną przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
– Kaczyński myśli cały czas w kategoriach zlikwidowania niezależności tych instytucji, które w jakiejkolwiek mierze mogłyby kontrolować albo kontrować samodzielność wynikającą z monopolu rządu – powiedział.
Komorowski o taktyce Kaczyńskiego: Zostały jeszcze dwie instytucje w Polsce, które są niezależne
W tym kontekście wskazał, że PiS zdestabilizował działanie polskiego parlamentu, przeobrażając izbę w „maszynkę do głosowania” dla rządzących. Komorowski przekonuje również, że partia Kaczyńskiego przejęła kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym i Sądem Najwyższym.
– Zostały jeszcze dwie instytucje w Polsce, które są niezależne. To jest według mnie właśnie Rzecznik Praw Obywatelskich i tzw. wolne media – podsumował. W opinii Komorowskiego zakup grupy Polska Press przez koncern Orlen może oznaczać, że PiS zamierza realizować węgierski model podporządkowania sobie mediów.
Były prezydent ubolewa nad działaniami rządzących, którzy w jego ocenie, współpracują z podejrzanymi osobami. – Według mnie Prawo i Sprawiedliwość stoi już w obliczu zorganizowanego procederu łupienia na różne sposoby Polski przez ich działaczy na szczeblu centralnym i przez ich działaczy na szczeblu powiatowym czy gminnym – dodał.