Fatalnie dla uczestnika programu „Hotel Paradise” zakończył się udział w show. Po upadku okazało się, że musi wrócić do Polski i kontynuować leczenie na miejscu. Co więcej, rokowania w jego przypadku nie wyglądają dobrze.
Do całej sytuacji doszło w jednym z ostatnich odcinków „Hotelu Paradise”. Jeden z uczestników, Sebastian, wraz z kolegami bawił się w pobliżu basenu. W pewnym momencie naciągnął na siebie szerokie spodnie, które go unieruchomiły. Jeden z jego kolegów, Dawid, w pewnym momencie postanowił go podnieść. Przeliczył się jednak i sprawił, że nie mogący zamortyzować upadku Sebastian uderzył całą siłą o posadzkę.
Uczestnik na chwilę stracił przytomność, na planie musiały pojawić się służby ratunkowe. 23-latek został wysłany na rentgen i wkrótce okazało się, że przygoda w programie musi się dla niego zakończyć. Sebastian musiał bowiem wrócić do Polski i kontynuować leczenie na miejscu.
Fragment programu z wypadkiem można zobaczyć TUTAJ.
Poważny wypadek na planie „Hotelu Paradise”
Jak się okazało, wypadek był znacznie poważniejszy, niż początkowo sądzono. Uczestnik „Hotelu Paradise” musiał przejść operację i od kilku tygodni ma rehabilitację. Sytuacja wciąż jednak nie wygląda dobrze. „Jeśli chodzi o zdrowie, to jest źle. Bark jeszcze będzie dochodził do siebie przez jakieś pół roku. Od trzech tygodni mam rehabilitację. Na razie rokowania są bardzo słabe, bo to trzeba jeszcze rozruszać” – powiedział w nagraniu zamieszczonym na profilu programu na Instagramie. „Operacja wydawała się na początku bardzo delikatna, a wyszło tak, że trwała ponad trzy godziny. (…) Lekarz musiał mi obciąć centymetr obojczyka” – dodał.
Sebastian nie ukrywa, że ma żal do kolegi z programu. „Rozumiem, że zabawa zabawą, ale są pewne granice tej zabawy i każdy bierze odpowiedzialność za siebie. Ale w tym momencie, kiedy ktoś współpracuje z drugą sobą, to musi też brać odpowiedzialność za niego. A to nie był nasz wspólny pomysł, to nie była nasza wspólna decyzja – broń Boże. On bez mojej zgody, bez mojej świadomości, bez mojego potwierdzenia mnie podniósł” – powiedział.
Czytaj także: Krzysztof Krawczyk skomentował występ w „Twoja twarz brzmi znajomo”
Źr.: Instagram/hotelparadise.tvn7, YouTube/TVN7