Mecz Węgry-Polska zakończył się remisem 3-3. Po zakończonym spotkaniu selekcjoner Paulo Sousa nie był do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych. Podczas konferencji prasowej nie szczędził im gorzkich słów.
Mecz Węgrów z Polaków przypominał jazdę kolejką górską. Kibice przeżyli prawdziwą huśtawkę emocji. Najpierw biało-czerwoni przegrywali bowiem 0-2, ale w drugiej połowie, w ciągu zaledwie kilku minut, doprowadzili do remisu. Następnie, niedługo przed końcowym gwizdkiem, stracili kolejnego gola, jednak z odsieczą przyszedł Robert Lewandowski, który doprowadził do remisu.
„Można po takim meczu być w…….m, ale przy takich błędach wyciągnąć remis to coś pozytywnego. Gramy dalej” – napisał Zbigniew Boniek na swoim profilu społecznościowym (pisownia oryginalna).
Czytaj także: Boniek nie wytrzymał po meczu Polaków. Użył niecenzuralnego słowa
Po zakończonym meczu głos zabrał selekcjoner Paulo Sousa, który nie szczędził krytyki swoim podopiecznym. Szczególnie oberwało dwóch z nich, którzy – zdaniem selekcjonera – nie zagrali na miarę swoich możliwości.
Sousa skrytykował piłkarzy po meczu z Węgrami
Sousa przyznał, że jest zawiedziony grą wahadłowych. W ich rolę w meczu z Węgrami wcielali się Arkadiusz Reca oraz Sebastian Szymański. „Wahadłowi muszą robić dużo więcej pod polem karnym rywala. Zwłaszcza „Szymi”, który ma wielki talent i stać go na dużo więcej” – powiedział Portugalczyk.
Dostało się też Recy, który nie zaliczył najlepszego spotkania. „To samo z Recą, który w pierwszej połowie był bardzo nerwowy. Musi więcej w siebie wierzyć i więcej od siebie wymagać” – stwierdził.
Szkoleniowiec również chwalił. Docenił m.in. grę Grzegorza Krychowiaka, choć w tej samej wypowiedzi zganił innego środkowego pomocnika, Jakuba Modera. „Grzegorz Krychowiak był wspaniały, choć jemu również zdarzyły się potknięcia, ale Moder grał często źle, za daleko od przeciwnika, popełniał za dużo błędów” – powiedział.
źródło: Weszło.com