W minioną sobotę odbył się pogrzeb księcia Filipa. Podczas uroczystości można było zauważyć, że na trumnie znajduje się list. Okazuje się, że napisała go królowa Elżbieta II, podpisując się przezwiskiem z dzieciństwa. Książę Filip to ostatnia osoba, nazywała monarchinię „Lilibet”.
Książę Filip zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat. Jego pogrzeb w kaplicy św. Jerzego na zamku Windsor odbył się w minioną sobotę. Z uwagi na obostrzenia pandemiczne, w uroczystości wzięło udział zaledwie 30 osób. Oprócz królowej Elżbiety II byli to między innymi książęta: Karol, William i Harry, księżna Kate, a także pochodzący z Niemiec kuzyni księcia Filipa.
Okazuje się, że królowa Elżbieta II pożegnała męża bardzo osobiście. Na trumnie można było zauważyć napisany przez nią liścik. Miał on charakter prywatny, a jego treść nie jest znana. Wiadomo, że monarchini podpisała się jako „Lilibet”. To jej przezwisko z dzieciństwa, książę Filip był ostatnią osobą, który mógł nazywać ją w ten sposób.
To nie wszystko. Podczas uroczystości pogrzebowej królowa miała w torebce białą chusteczkę księcia Filipa, która została wykonana na zamówienie przez krawców z Kent & Haste. Monarchini miała także ich wspólne zdjęcie, wykonane na Malcie.
Czytaj także: To zdjęcie królowej Elżbiety II poruszyło cały świat. „Po prostu druzgocące”
Źr.: Plejada