Robert Lewandowski w programie „Gość Wydarzeń” odniósł się do powołań trenera Paulo Sousy na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Kapitan polskiej kadry nie krył zaskoczenia nieobecnością nazwiska Kamila Grosickiego. Stwierdził, że gdy to zobaczył, zrobiło mu się przykro.
Trener Paulo Sousa ogłosił w poniedziałek powołania na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Największe zaskoczenie wywołał fakt, że w szerokiej kadrze na Euro zabrakło Kamila Grosickiego. Zawodnik West Bromwich Albion od dawna nie gra w swoim klubie, w ostatnim czasie nie ma dla niego miejsca nawet w składzie meczowym. Mimo to, nie zdecydował się na transfer.
Robert Lewandowski w programie „Gość Wydarzeń” nie ukrywał, że taka decyzja go zaskoczyła. „Gdy usłyszałem o nominacjach i zobaczyłem, że Kamila Grosickiego nie ma na liście to zrobiło mi się przykro. Jest to mój dobry kolega, wiele lat gramy w reprezentacji i tutaj mogę trochę inaczej, emocjonalnie podchodzić do jego osoby” – wyznał.
Lewandowski ma nadzieję na powrót Grosickiego
Kapitan reprezentacji Polski przyznał jednocześnie, że respektuje decyzje Paulo Sousy. Wyraził jednak nadzieję, że Kamila Grosickiego wkrótce znów zobaczymy w kadrze. „Wielka szkoda oczywiście, respektuje decyzje jakie trener podjął. Muszę to akceptować, ale wiadomo, że ta więź pomiędzy mną a Kamilem była od kilku lat na fajnym poziomie. Dogadywaliśmy się na boisku i poza boiskiem. Wierzę w to, że Kamil wróci do tej reprezentacji szybciej niż niektórzy może myślą” – dodał Lewandowski.
Czytaj także: Sousa powołał Kadrę na EURO 2020! Są niespodzianki
Źr.: Polsat News