Lasy Państwowe ostrzegają przed owadem, który żyje w naszych borach i puszczach. Jak przyznają, kropelka jego jadu może być zabójcza dla człowieka.
Przedstawiciele Lasów Państwowych z Nadleśnictwa Dojlidy opublikowała interesujący wpis w serwisie społecznościowym Facebook. Przedstawili w nim pewnego owada, który żyje w naszych lasach i może być bardzo niebezpieczny dla człowieka. Jak dotąd wiedziało o tym zapewne niewielu Polaków.
Mowa o oleicy krówce, która produkuje bardzo groźny jad. „Kropelka, która może zabić” – piszą przedstawiciele Nadleśnictwa Dojlidy i załączają zdjęcie na pozór niegroźnie wyglądającego owada. „Oleica krówka to gatunek chrząszcza z rodziny majkowatych o ciemnogranatowym, niebieskoczarnym lub czarnym ubarwieniu ciała z metalicznym połyskiem” – czytamy w opisie.
Leśnicy tłumaczą, że podczas sytuacji stresowych owad wydziela niebezpieczną, oleistą ciecz. „Ciecz, zawierającą silnie trującą związek chemiczny- kantarydynę, jedną z najsilniejszych toksyn występujących w przyrodzie” – czytamy.
Lasy Państwowe ostrzegają. Oleica krówka i jej jad niebezpieczne dla człowieka
„Dawniej kantarydynę wykorzystywano w medycynie (pobudza zakończenia nerwowe i błony śluzowe układu moczowo-płciowego), jako afrodyzjak i do produkcji trucizny” – napisano w dalszej części wpisu w serwisie społecznościowym.
Przedstawiciele Nadleśnictwa Dojlidy ostrzegają przed jadem, który wydziela oleica krówka. „Dawka śmiertelna dla człowieka wynosi około 0,03 g tej substancji. Chociaż pojedynczy owad nie potrafi wyprodukować aż takiej ilości kantarydyny, to jego “arsenał”, może silnie podrażnić ludzką skórę, szczególnie gdy substancja dostanie się do nosa” – czytamy.