Robert Lewandowski w drugiej połowie meczu z Islandią poprosił trenera Paulo Sousę o zmianę. W rozmowie z TVP Sport Karol Świderski zdradził, że początkowo miał zająć miejsce innego zawodnika. Ostatecznie wszedł na boisko właśnie w miejsce kapitana kadry.
Reprezentacja Polski zremisowała 2:2 z Islandią w ostatnim meczu przed rozpoczynającymi się w piątek Mistrzostwami Europy. Ostatnie dwa sparingi nie napawały optymizmem. Wprawdzie oba zakończyły się remisami, jednak gra Biało-Czerwonych pozostawia wiele do życzenia.
Robert Lewandowski, który nie zagrał w meczu z Rosją, podczas spotkania z Islandią pojawił się od pierwszej minuty. I nie miał łatwego życia. Zawodnicy rywala niejednokrotnie brutalnie go atakowali, niewiele brakowało, a mogło dojść do groźnej kontuzji. Tym bardziej, że kapitan reprezentacji Polski niedawno wrócił do zdrowia.
Mimo to, trener Paulo Sousa nie zdecydował się na zmianę Lewandowskiego po pierwszej połowie. Wiele wskazuje na to, że miał on zagrać do końca meczu, jednak w drugiej części spotkania sam poprosił o zmianę. „Moje wejście na boisko miało być za innego zawodnika. Robert Lewandowski zgłosił jednak, że potrzebuje zmiany i moje zadanie szybko się zmieniło” – powiedział w rozmowie z TVP Sport Karol Świderski.
Na razie nie wiadomo, czy Lewandowski odczuwa jakieś problemy zdrowotne, przez które potrzebował opuścić boisko.
Żr.: TVP Sport