Rosyjski operator Transnieft przekazał w środę, że Homeltransnafta Przyjaźń (białoruski operator rurociągu Przyjaźń) wstrzyma dostawy ropy do Polski – informuje Polsat News. Z komunikatu wynika, że Białoruś nie będzie dostarczać ropy przez cztery doby.
O sprawie poinformowali Rosjanie. Rzecznik Transnieftu Igor Diomin w rozmowie z dziennikarzami poinformował o wstrzymaniu tłoczenia ropy przez Białoruś do Polski. „Dziś od godziny 12:00 Homeltransnafta wstrzymuje transport na 96 godzin w kierunku Adamowo-Zastawy w celu przeprowadzenia zaplanowanych prac na białoruskim odcinku” – powiedział. Wyjaśnił, że tłoczenie ropy wstrzymano, aby przeprowadzić rutynową konserwację na białoruskim odcinku rurociągu Przyjaźń.
Tymczasem Białoruś nie podała w tej sprawie żadnego komunikatu.
Natomiast rzeczniczka PERN Katarzyna Krasińska zapewniła, że wznowienie tłoczenia ropy nastąpi 12 czerwca. „Wstrzymanie tłoczeń jest zgodne z przekazanym przez Transnieft miesięcznym harmonogramem do PERN i do klientów w Polsce i Niemczech” – powiedziała.
Białoruś wstrzymuje tłoczenie ropy do Polski
Zapewniła, że operacje w systemie PERN są realizowane na bieżąco z zapasów handlowych zgromadzonych przez klientów oraz z dostaw morskich.
Media przypominają, że ostatni przestój naftociągu przez Białoruś, miał miejsce 8 kwietnia 2019 r po tym jak w rafinerii w Mozyrze znaleziono ropę z nadmiarem związków chloru organicznego. Uszkodziła ona część urządzeń białoruskiej rafinerii.
Czytaj także: Wyciekło ponad 8 miliardów haseł. To największa baza na świecie
Rurociąg Przyjaźń to największy na świecie system rurociągów, łączący Syberię i Europę Środkową wybudowany w latach 1960–64 oraz 1969–74.
Źr. rp.pl; Polsat News