W Raszynie w pobliżu Warszawy rozegrały się dramatyczne sceny. Podczas próby zatrzymania, podejrzany próbował potrącić interweniujących policjantów. Padły strzały z broni służbowej, ale podejrzany uciekł. Trwa policyjna obława. O sprawie poinformowało radio RMF FM.
Z ustaleń reportera RMF FM Pawła Balinowskiego wynika, że policjanci chcieli zatrzymać w Raszynie mężczyznę, poszukiwanego i obserwowanego przez kryminalnych z Warszawy.
Czytaj także: Kierowca pobił się z motocyklistą. Wszystko nagrano [WIDEO]
Mężczyzna nie zamierzał jednak się poddawać. Ruszył samochodem w stronę policjantów i próbował ich rozjechać. Mundurowi nie pozostali bierni. Padły strzały z broni służbowej, a następnie rozpoczęła się szeroko zakrojona obława.
Mundurowi odnaleźli porzucone auto, którym uciekł podejrzany. Najprawdopodobniej ukrył się gdzieś w pobliskich zabudowaniach. Nie wiadomo, czy dosięgły go strzały oddane przez policjantów. Wiadomo natomiast, że nie ucierpiał nikt z policjantów.
Czytaj także: Radny zginął przygnieciony przez ciągnik. Był też strażakiem OSP
Na miejscu nadal trwa policyjna obława. Do akcji sprowadzono psy tropiące i policyjny śmigłowiec.
Źr. RMF FM