Bayern deklasuje Wolfsburg, Schalke wraca do dobrej gry, Borussia męczy się z Freiburgiem. Oto podsumowanie 24. kolejki niemieckiej Bundesligi.
Walec, czołg, bomba atomowa. To tylko niektóre z określeń jakie można użyć mówiąc o drużynie Bayernu Monachium. W ten weekend Bawarczycy zapolowali na Wilki i wrócili z tego polowania z sześcioma ustrzelonymi sztukami i trzy-skórową zdobyczą. Jednak polowanie piłkarzy z Bawarii nie rozpoczęło się dobrze. Już w 17. minucie do bramki strzeżonej przez Neuera trafił Naldo. Dezorientacja gości trwała aż do końca pierwszej części gry. Gol strzelony w 26. minucie przez Shaqiriego nie przyniósł wielkiego przełamania. Przez 60. minut Wolfsburg stawiał bardzo trudne warunki i można było doszukiwać się sensacyjnego wyniku końcowego. Jednak to co się wydarzyło między 63. a 80. minutą to esencja Bayernu. Najpierw do siatki trafił Muller, trzy minuty później Mandzukić. Kilka chwil później swoje trzy grosze dorzucił Franck Ribery. Gdy gospodarze byli w całkowitym szoku, okazję wykorzystali Muller i Mandzukić, który ustalił wynik spotkania na 1:6. Dzięki temu zwycięstwu, Bayern wygrał po raz 16. z rzędu w lidze i pobił własny rekord wszech czasów Bundesligi ustanowiony w 2005 roku. A za tydzień na Allianz Arena przyjeżdża beznadziejnie ostatnio grający Bayer Leverkusen…
Nie dominowaliśmy tak bardzo, jak miało to miejsce w poprzednich spotkaniach. Wilki były świetnie zorganizowane i imponowały agresywnością na boisku. Przed przerwą mieliśmy kłopoty, a w pierwszym kwadransie drugiej połowy to rywale grali lepiej. Ostatecznie gole zdobywaliśmy jednak my.
Czytaj także: 25. kolejka Bundesligi: Bayern lepszy w hicie kolejki
Skomentował po meczu Guardiola.
Co robi Schalke gdy doznaje upokarzających porażek? Przelewa swoją frustrację na słabszych. Gracze z Zagłębia Ruhry pokazali coś czego kilka dni temu musieli doświadczyć sami. Rozbili oni TSG 1899 Hoffenheim 4:0, a hat-trickiem popisał się Klaas Jan Huntelaar. Kibice zebrani na Veltins Arena zobaczyli to co chcieli zobaczyć. Pewną wygraną swojego zespołu, która odkupiła część win piłkarzy.
Cała drużyna zagrała w sobotę bardzo dobrze. I to po bardzo trudnym tygodniu. Zwycięstwo mogło być nawet trochę wyższe, mieliśmy sporo okazji. […] Dominowaliśmy i jako drużyna zagraliśmy teraz bardzo dobrze. Byliśmy w porównaniu do Hoffenheim zespołem lepszym, bardziej agresywnym, więcej graliśmy do przodu i zaskoczyliśmy pressingiem. Nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt dużo, ale powiedzmy sobie szczerze – Hoffenheim to nie jest Bayern, czy Real.
Ocenił grę swojej drużyny Huntelaar.
Czy Borussia ma szansę na wicemistrzostwo Niemiec? Ma, ale musi jak najszybciej przestać grać taką piłkę, jaką zaprezentowała w niedzielę. Mecz z Freiburgiem miał być spacerkiem, a okazał się biegiem przełajowym. Gospodarze grali bardzo uważnie w obronie i nie pozwalali przyjezdnym kreować akcji. Trzy punkty Borussii zapewnił, w drugiej połowie, Sebastian Kehl, który popisał się ładnym uderzeniem zza pola karnego.
Freiburg spisał się świetnie. Nie pozwolili, byśmy grali swoją piłkę. Nie potrafiliśmy wykreować sytuacji podbramkowych. To był dla nas trudny mecz. Dogonienie Bayernu jest nierealne. Chyba żaden zespół na świecie nie byłby w stanie ich zatrzymać. Oczywiście, mówimy o całym sezonie, bo w jednym spotkaniu wszystko może się zdarzyć.
Powiedział strzelec bramki.
Sobota, 8.03.2014 r.
Vfb Stuttgart – Eintracht Brunszwik 2:2 (2:1)
Maxim (30), Harnik (35) – Hochscheidt (24), Bicakcić (82)
Borussia Mönchengladbach – FC Augsburg 1:2 (1:1)
Raffael (5) – Altintop (35), Werner (81)
FC Nurnberg – Werder Brema 0:2 (0:1)
Di Santo (39), Bargfrede (68)
Hamburger SV – Eintracht Frankfurt 1:1 (0:1)
Calhanoglu (72-k) – Madlung (29)
VfL Wolfsburg – Bayern Monachium 1:6 (1:1)
Naldo (17) – Shaqiri (26), Muller (63,78), Madzukić (66,80), Ribery (71)
Schalke 04 Gelsenkirchen – TSG 1899 Hoffenheim 4:0 (2:0)
Huntelaar (6,28,79), Obasi (55)
Hannover 96 – Bayer Leverkusen 1:1 (1:1)
Rudnevs (33) – Castro (28)
Niedziela, 9.03.2014 r.
SC Freiburg – Borussia Dortmund 0:1 (0:0)
Kehl (58)
1.FSV Mainz 05 – Hertha Berlin 1:1 (0:0)
Choupo-Moting (65-k) – Ramos (51)
Lp. | Drużyna | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Gole | Punkty | Puchary/Spadek |
1. | Bayern Monachium | 24 | 22 | 2 | 0 | 72:11 | 68 | LM |
2. | Borussia Dortmund | 24 | 15 | 3 | 6 | 55:27 | 48 | LM |
3. | Bayer Leverkusen | 24 | 14 | 2 | 8 | 40:27 | 44 | LM |
4. | Schalke 04 Gelsenkirchen | 24 | 13 | 5 | 6 | 46:35 | 44 | El. LM |
5. | VfL Wolfsburg | 24 | 12 | 3 | 9 | 41:38 | 39 | El. LE |
6. | FC Augsburg | 24 | 11 | 5 | 8 | 37:34 | 38 | El. LE |
7. | 1.FSV Mainz 05 | 24 | 11 | 5 | 8 | 33:36 | 38 | |
8. | Borussia Mönchengladbach | 24 | 10 | 6 | 8 | 41:31 | 36 | |
9. | Hertha Berlin | 24 | 10 | 6 | 8 | 35:28 | 36 | |
10. | TSG 1899 Hoffenheim | 24 | 7 | 8 | 9 | 52:52 | 29 | |
11. | Werder Brema | 24 | 7 | 7 | 10 | 28:46 | 28 | |
12. | Hannover 96 | 24 | 7 | 5 | 12 | 31:43 | 26 | |
13. | Eintracht Frankfurt | 24 | 6 | 8 | 10 | 27:40 | 26 | |
14. | FC Nurnberg | 24 | 4 | 11 | 9 | 27:42 | 23 | |
15. | Vfb Stuttgart | 24 | 5 | 5 | 14 | 38:51 | 20 | |
16. | Hamburger SV | 24 | 5 | 5 | 14 | 39:53 | 19 | Baraż |
17. | SC Freiburg | 24 | 4 | 7 | 13 | 22:45 | 19 | Spadek |
18. | Eintracht Brunszwik | 24 | 4 | 5 | 15 | 19:44 | 17 | Spadek |
Tabela strzelców:
Lp. | Nazwisko | Zespół | Liczba bramek |
1. | Mandzukić | Bayern Monachium | 16 |
2. | Ramos | Hertha Berlin | 15 |
2. | Lewandowski | Borussia Dortmund | 15 |
4. | Aubameyang | Borussia Dortmund | 13 |
5. | Firmino | TSG 1899 Hoffenheim | 12 |
5. | Muller | Bayern Monachium | 12 |
5. | Raffael | Borussia Mönchengladbach | 12 |
Fot. Wikimedia