Ćwierćfinałowy mecz Euro 2020 rozegrany pomiędzy Włochami i Belgią obfitował w emocje i bardzo wysoki poziom piłkarski. Jednak o wielkim pechu może mówić Leonardo Spinazzola, który nie mógł dokończyć spotkania. Po badaniach media poinformowały o fatalnej diagnozie.
Włosi na Euro prezentują się naprawdę dobrze i po odpadnięciu Francji stają się jednym z głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa. Mocnym punktem drużyny jest Spinazzola, który ciężką pracą przyczynił się do sukcesów reprezentacji.
Czytaj także: Kolejny brutalny faul na Euro. Sędzia od razu wyciągnął czerwoną kartkę [WIDEO]
W meczu z Belgią także dawał z siebie wszystko. Jednak w 79. minucie padł na boisko bez kontaktu z przeciwnikiem. Od razu było wiadomo, że Spinazzola nabawił się kontuzji. Wiedział to również sam zawodnik, który płakał na boisku. Sam sygnalizował konieczność przeprowadzenia zmiany.
Spinazzola nie zagra kilka miesięcy
Po wstępnych badaniach diagnoza okazuje się fatalna. Spinazzola zerwał ścięgno Achillesa w lewej nodze i nie zagra prawdopodobnie przez kilka najbliższych miesięcy.
W rozmowie z mediami dramat piłkarza komentował selekcjoner reprezentacji Włoch Roberto Mancini. „Żałujemy Spinazzoli. Nie zasłużył na tę kontuzję” – mówił podczas konferencji prasowej po meczu z Belgią.
W konferencji uczestniczył również Lorenzo Insigne. „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by dla niego awansować do finału” – mówił zawodnik Napoli. Włosi zmierzą się w półfinale z Hiszpanią. Mecz odbędzie się 6 lipca.